Autor |
Wiadomość |
Boone
Missed

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:31, 04 Mar 2007 |
 |
- Nooooo jestem pod wrazeniem Panno Ratowniczko Wszechswiata - wyraznie rozbawiony ta sytuacja Boone nie mogl sie powstrzymac
- Ok.. juz nie bede, obiecuje... nie przyszlo Ci jednak do glowy, ze to jest blef? ze moze te cyferki nic nie znacza?? i ze ktos ma niezla polewke z Was ? Jeeeeeeeeednak, z drugiej strony, rozumiem.. sam balbym sie zaryzykowac, niewcisniecia tego przycisku. Pozwol, ze jak tylko bede mogl wstac, tez wezme w tym udzial. Ok siostrzyczko ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:38, 04 Mar 2007 |
 |
-ok bro - Shannon usmiechnela sie do brata i siada kolo niego - Boone moze sie przespisz troche ? Wygladasz na zmeczonego, nie wiem czy powinienes jakies leki dostac, Jack gdzies poszedl... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Boone
Missed

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:41, 04 Mar 2007 |
 |
- No troszke jestem znuzony... mysle, ze to dobry pomysl... troszke snu nie zaszkodzi.. jesli Jack tu przyjdzie, obudz mnie prosze. Buzi siotrzyczko :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:50, 04 Mar 2007 |
 |
- spij dobrze Boone - Shannon przykrywa brata kocem i idzie usiasc w jakims fotelu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:01, 05 Mar 2007 |
 |
Nagle Jack wchodzi do pokoju gdzie przebywa Boone i Shannon. Widzi ze Boone spi, a Shannon siedzi na fotelu i patrzy nieruchomo w jakis cel. Przysiada się do dziewczyny i chwile milczą. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:14, 05 Mar 2007 |
 |
Shannon spoglada na Jacka - przed chwila zasnal, jak chcesz mozemy dokonczyc segregowanie jedzenia i zaniesc ludziom na plazy chociaz czesc. Trzeba im tez powiedziec o bunkrze - szepnela do Jacka zeby Boone sie nie obudzil |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:19, 05 Mar 2007 |
 |
- Najlepiej zrobmy to jutro, dzis lepiej żebyśmy zostali przy Boonie, jego stan może być różny - powiedział cicho Jack |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:23, 05 Mar 2007 |
 |
- tzn ze moze nie wyjsc z tego ? - zasmucila sie Shannon |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:24, 05 Mar 2007 |
 |
- Nie, wcale tego nie powiedziałem, będzie dobrze, ale wiesz dobrze że to nie są sterylne warunki, mogą wdać się infekcje, wtedy natychmiastowa interwencja lekarza jest niezbędna, więc? - szeptał dalej doktor |
|
|
|
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:30, 05 Mar 2007 |
 |
Weszła do bunkra i wyciągnęła pistolet, schowała się zaścianą...
-Skąd tu się wziął lekarz !!! Alex schowaj sie.-powiedziała i wystrzeliła srodek usypiający w kierunku Jacka, trafiła go w łydkę... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:32, 05 Mar 2007 |
 |
- ok - uspokoila sie. Nagle slyszy dzwiek ktory przypomina o wpisaniu liczb. Wstaje i jak najciszej moze idzie do komputera. Wpisuje numerki i je zatwierdza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:39, 05 Mar 2007 |
 |
podeszła blizej Shannon:
- Cześć słodziutka-powiedziała-widze, że bawisz sie w Desmonda-mówiła cały czas trzymając wycelowaną w nią broń |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:41, 05 Mar 2007 |
 |
Jack po tym runął na ziemie...
- Co się d... - niedokonczyl. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:42, 05 Mar 2007 |
 |
Shannon widzi jak Jack osuwa sie na podloge... patrzy sie na jakas kobiete - skad znasz moje imie?! co zrobilas z Jackiem?! kim jestes?! - mowiac to robi pare krokow do tylu.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:46, 05 Mar 2007 |
 |
-Nic mu sie kotku nie stanie. Jest na potrzebny, troche sobie pośpi... Ale wybacz mi musze zabrać Boone'a.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:48, 05 Mar 2007 |
 |
Jack stracił na chwile świadomość, czuł silny ból w głowie. Był w pokoju z Boonem... nie mogł się ruszyć ani mówić i bardzo słabo widział... po chwili zamknął oczy i znów spał. |
Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Pon 17:49, 05 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:49, 05 Mar 2007 |
 |
- Boone nigdzie sie nie wybiera, nie widzisz ze jest chory i spi... jezeli chcesz sie z nim umowic na randke to musisz poczekac az bedzie bardziej dysponowany - syknela Shannon zatrzymujac sie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:54, 05 Mar 2007 |
 |
-Myslisz sie, Boone wychodzi stad ze mną, i to bynajmniej nie na randke... Widzisz jak Jack sobie słodko śpi... Tobie sen też się przyda-powiedziła i trafiła Shannon w ramie...
-Kurcze musze poćwiczyć strzelanie, no a teraz jeśli nie masz nic przeciwko zabieram Twojego brata |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:57, 05 Mar 2007 |
 |
Shannon upada na ziemie.. - Boone!! - krzyczy... ale obraz jej sie rozmazuje i nagle widzi ciemnosc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:04, 05 Mar 2007 |
 |
No dobra kochanie zbieraj sie powiedziała w kierunku spiacego Boone'a strzeliła mu strzałke ze środkiem usypiającym w rękę i próbowała go podnieść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:14, 05 Mar 2007 |
 |
Zauważywszy poruszającego sie Jacka strzeliła jeszcze raz, tym razem w szyje
-Trafiony-zatopiony... Jestes silnym facetem, taka dawka Ci nie zaszkodzi... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:24, 05 Mar 2007 |
 |
Juliet z Alex wyciągnęły Boone'a z bunkra i zaciągnęły w kierunku Laski taką drogą, żeby nie zostawiać za sobą śladów... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:08, 05 Mar 2007 |
 |
Jack zaczął poruszać kończynami... otworzył oczy... wsyzstko było zamazane... potrafił poznać nowe uczucie... uczucie którego nigdy jeszcze nie znał... to było takie prawdziwe. Czuł jakby był pod wpływem silnych narkotyków. Stan odurzenia minął jednak po chwili.
- Co sie dzieje? - mruknął |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:33, 06 Mar 2007 |
 |
Shannon budzi sie slyszac odglos...przez chwile mysli ze to budzik.. lecz nagle przypomina sobie gdzie jest. Wstaje szybko... chwieje sie przez moment bo zakrecilo sie jej w glowie. Szybkim krokiem podchodzi do komputera i wpisuje liczby. Odwraca sie.. i wszystko zaczyna jej sie przypominac...widzi Jacka lezacego na podlodze ktory rowniez zaczynal sie wybudzac...podbiegla do pokoju patrzy... - Boone... - szepnela.. i wybiega z bunkra |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 22:29, 06 Mar 2007 |
 |
Shannon widzi ze Jack juz sie calkowicie ocknal i siedzi na lozko. - Jack jak dobrze ze zyjesz... wybieglam bo myslalam ze oni jeszcze gdzies tu sa... ale nie ma - posmutniala Shannon - zabrali Boone'a... spotkalam Desa... i on ich nie widzial.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|