FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Bunkier [od 15/16 dnia] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 20:58, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Spraw by się wszystko udało pomyślała i podeszła do Sawyera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:00, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer zauważył w drzwiach Jane. Jego oczy zabłysnęły na moment. Podniósł lekko dłoń jakby chciał ją złapać. Bardzo cicho powiedział
- Jane....Ko....K....Kocham....Cię - mówił wolno ponieważ cały czas trudno było mu nabierać powietrza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shannon
Very Sexy
Very Sexy


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:01, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Shannon podbiega do wyjscia i krzyczy za Benem - tato!! nie zapominaj ze jutro dzien dziecka... !! chce ta nowa barbie - usmiechnela sie do siebie i poszla sie polozyc. Siada na lozku oparta o sciane i patruje sie w jakis punkt na przeciwko niej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:01, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Jane usiadła na skraju jego łóżka.

-Ja też Cię Kocham. -chwyciła jego dłoń. -Chcesz coś do picia? -zapytała zatroskana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:03, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer przełknął ślinę i tylko kiwną głową. Nie miał sił na to by cokolwiek mówić. Patrzył na Jane i nie wiedział jak przekazać jej to że ten atak może się powtórzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:06, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Jane pobiegła do kuchni i po chwili wróciła ze szklanką soku. Pomogła Sawyerowi usiąść tak by opierał się plecami o ścianę.

-Dasz radę utrzymać szklankę? -w jej oczach było widać niepokój i coś w rodzaju bicia sie z myślami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:10, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer z pomocą Jane usiadł na łóżku. Wyciągnął rękę po szklankę. Cały czas jej spód trzymała Jane. Nagle szklanka wyślizgnęła się z rąk Sawyera jednak Jane cały czas trzymała ją w swoich dłoniach. Sawyer spuścił wzrok na pościel - nie chce być jak niemowlę...chcę żyć normalnie...nie chce by cały czas się o mnie martwiła i się mną zajmowała... - pomyślał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:14, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Musimy porozmawiać. -głos Jane lekko drżał. -Nie mam pojęcia jak zacząć. -powiedziała z rozbrajającą szczerością.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:16, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer spojrzał na Jane - najlepiej od początku - wyszeptał i starał się jakoś wygodnie ułożyć


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:18, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Powiesz mi co ci jest? -spojrzała na niego niepewnie. -Bałam się, że cię stracę. -jej oczy błyszczały od łez, którym jednak nie pozwoliła popłynąć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:21, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Te krzaki.....w które wpadłaś tam gdzie cię ratowałem.... - przerwał na moment ponieważ musiał zakaszleć - one wydzielają....te pyłki.......one mnie niszczą.....ich jest wiele ale.....gdy nie są.....gdy nie ma ich w ......powietrzu jestem bezpieczny - skończył a na jego twarzy widać było wielką ulgę. jego oddech był szybszy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:25, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Wystraszyłam się. Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z tak silną reakcją alergiczną. -pochyliła się i lekko go pocałowała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:28, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer lekko się uśmiechnął ale tylko na moment . - to....nie jest alergia....bo jak....lekarz powiedział....że alergia nie zabija....zabija choroba...wiec jestem...chory.....przepraszam że.....nie wiedziałaś.....wcześniej - skończył i zaczął szybciej nabierać powietrza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:31, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Jakiś konował. -skomentowała lekarza. -Reakcje alergiczne mogą zabić. Jedna dziewczynka z mojego sierocińca została ukąszona przez pszczołę. Nikt nie miał pojęcia, że jest uczulona na pszczeli jad. Umarła zanim pogotowie przyjechało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:33, 31 Maj 2007 Powrót do góry

No to w......chyba alergie mam... - odrzekł Sawyer po czym ponownie zaczął kaszleć jednak tylko przez kilka chwil - nie mogę....to może....może się powtórzyć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:38, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Dam ci mój inhalator. Jest w nim taki łagodny środek działający rozkurczowo na drogi oddechowe. Tak na wszelki wypadek. -ścisnęła jego dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:41, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Nie....nie chce nic...jednak proszę Cię o jedno...gdy ponownie.....gdy będę miał atak obiecaj mi że wyjdziesz...że zostawisz mnie....samego....nie chce byś na to....patrzyła - wyszeptał i spojrzał na Jane


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:43, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Nie. -pokręciła głową. -Nie zostawię cię samego. Dzisiaj musiałam cię reanimować. Nie pozwolę ci umrzeć. -po jej policzku spłynęła samotna łza. Przygryzła dolną wargę by się nie rozpłakać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:44, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Z oczu Sawyera poleciały łzy - obiecaj mi to...proszę....zrób to....dla mnie - powiedział słaby - jeśli mnie kochasz.....to zostaw mnie wtedy....gdy to sie zacznie - dodał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:48, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Nie, nie zostawię cię. A wiesz dlaczego? Dlatego, że cię kocham. I gdyby to było możliwe zamieniłabym się z tobą tylko po to byś nie cierpiał. Dość już osób mi bliskich straciłam, nie chcę stracić i ciebie. -otarła twarz z łez, które popłynęły z jej oczu; musiała być twarda odważna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:50, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Nie!! - Sawyer chciał krzyknąć jednak nie mógł - nie pozwoliłbym na to...nie mogę...nie pozwolę Ci na to patrzeć....błagam Cię... - Sawyer zaczął się rozklejać - błagam Cię...wyjdź jeśli to się zacznie...masz wyjść - powiedział przez łzy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 21:53, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Nie! -Jane chciała wrzasnąć to słowo na cały głos, ale opamiętała się ze względu na Shannon. -Możesz mnie prosić, kazać, żądać, a ja i tak zostanę przy tobie. Pierwszy raz w życiu czuję się naprawdę szczęśliwa więc mi tego nie odbieraj. -spojrzała na niego błagalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:56, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer nigdy nie chciał tego mówić ale ze względu na nią musiał. Zbyt bardzo ją kochał by ona patrzyła jak cierpi - nie obchodzi mnie.....masz stad wyjść....musisz wyjść... - zabrał powoli rękę z ręki Jane - nie dam Ci na to.....na to patrzeć....masz wyjść - powiedział słabym głosem jednak stanowczym


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane
Główny
Główny


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3780
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA

PostWysłany: Czw 22:03, 31 Maj 2007 Powrót do góry

-Guzik mnie obchodzi co ty chcesz. -zezłościła się. -Powiedziałeś, że mnie kochasz. A swoim zachowaniem pokazujesz coś zupełnie przeciwnego. -usiadła na podłodze tyłem do jego łóżka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sawyer
Jane's SuperMan


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:06, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Sawyer wyciągnął rękę do Jane. - Koch....K - przerwał to nagle atak kaszlu. Sawyer upadł na łóżko i ponownie stawał się męczony. Wiedział że Jane nie wyjdzie jednak bardzo tego chciał. Nie miał ochoty by ona patrzyła na to jak się męczy. Nie mógł chwytać powietrza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin