Autor |
Wiadomość |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:39, 10 Kwi 2007 |
 |
- Ale przecież tam jest kontrola i na poklad nie wolno wnosic takich rzeczy. Chyba że sie ma do tego specjalne uprawnienia. Poza tym użyła jakiegoś dziwnego sprzętu do otworzenia... nie wiem kim ona jest... poza tym podalem jej szyfr do magazynu z bronia. W razie gdyby mnie sie cos stalo... sluchaj, nie podalem go Tobie zeby Ciebie nie mieszać w to. |
|
|
|
 |
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:49, 10 Kwi 2007 |
 |
moze ma uprawnienia - Shannon wziela pod uwage ta lepsza wersje - po co by jej byl ten caly sprzet.. a moze jest zlodziejem dziel sztuki!! albo diamentow..czytalam kiedys nawet o tym.. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:51, 10 Kwi 2007 |
 |
- Kimkolwiek była lub jest... to tutaj nie ma znaczenia... nic nie moze nam ukrasc. Musimy jednak sie jej strzec... jest bardziej niebezpieczna niz myslalem... |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:54, 10 Kwi 2007 |
 |
- tak masz racje... czasem nawet sie z tego ciesze.. przynajmniej nie musze powracac do przeszlosci - ucieka wzrokiem i wpatruje sie w jakiegos paproszka na koszuli Jacka, bierze go i wyrzuca za lozko - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 10:59, 10 Kwi 2007 |
 |
- Ja rowniez nie mysle o przeszlosci... ale to tylko dzieki Tobie. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:01, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon caluje Jacka i sie do niego usmiecha - ale nie wiem... czy nie powinnismy o niej porozmawiac, czy poprostu ja zostawic .. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:03, 10 Kwi 2007 |
 |
- To zależy od Ciebie. Ja się przystosuje. W końcu nie mam tajemnic przed Toba. Z drugiej strony możemy zostawić sobie to na potem, jeśli teraz nie chcesz poruszać tematu przeszłości. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:05, 10 Kwi 2007 |
 |
- wolala bym na potem.. - jak ja mu powiem o Boonie.. o tych moich numerach - dodala w myslach i sie przerazila, ale nic nie pokazala Jackowi, poprostu zamknela oczy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sayid
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Wto 11:11, 10 Kwi 2007 |
 |
sayid wchodzi do bunkra
- hej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:12, 10 Kwi 2007 |
 |
Jack pocalowal Shannon i wyszeptał - ok, jak chcesz księżniczko |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:17, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon kladzie glowe na piersi Jacka i sie w niego mocno wtula. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:20, 10 Kwi 2007 |
 |
Jack usłyszał jakiś głos. Ktoś powiedział 'hej' kalecząc niezwykle jezyk.
- Sprawdze kto to - powiedział Jack wstał i ujrzał Sayida - Ty! Raz na zawsze odczep sie od Shannon. Rozumiesz? - krzyknal |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:25, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon uslyszala krzyki. Wstaje z lozka. Widzi Jacka i Sayida, jak patrza sie na siebie w dosc znaczacy sposob. Shannon ciagnie Jacka za reke do pokoju. Gdy juz sa w srodku mowi mu - Jack .. daj sobie z tym spokoj.. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:27, 10 Kwi 2007 |
 |
- Dobrze... robie to dla Ciebie - powiedział po czym ja pocalowal i znow poszli lezec - przepraszam znowu... chyba nie warto sie tak denerwowac. W koncu jestes moja i tylko moja - powiedzial Jack |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:30, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon kladzie sie na Jacku i wtula sie cala w niego - tak, tylko Twoja - szepcze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:34, 10 Kwi 2007 |
 |
- Co do przeszłości... kiedy już będziesz gotowa... to powiedz mi o tym. Nie chce Cie do niczego zmuszać. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:36, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon opiera brode o piersi Jacka i patrzy mu sie w oczy - boje sie troche.. nie wiem jakbys zareagowal na to co bys uslyszal... moze Ty zaczniesz ? -  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:47, 10 Kwi 2007 |
 |
- No więc, byłem żonaty, moja żona miała na imię Sarah. Poznałem ją w szpitalu, miała wypadek samochodowy, wszystko wskazywało na to że już nigdy nie stanie na nogi, ale jednak po operacji, którą przeprowadziłem odzyskała władze ruchową. Potem dluga rehabilitacja... a potem ślub. Okazało się że miała kochanka... a ja nie miałem dla niej czasu... dlatego chce Tobie poswiecic tyle czasu... To nie wszystko... Zrobilem cos przez co nie zyje moj ojciec. Pewnego dnia, moj ojciec prowadził operacje na kobiecie. Był pod wpływem alkoholu, a ona zmarła. To była jego wina... chciałem to zataić ale gdy dowiedziałem się... ze ona byla w ciazy - lza poplynela z oczu Jacka - powiedzialem wszystko przed komisja osadzajaca mojego ojca. Nie mogl przeze mnie wykonywac swojego zawodu... wyjechal do Sydney i tam umarł... wiozłem trumne z jego ciałem tym samolotem... |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:51, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon przytula mocno Jacka i caluje miejsce gdzie splynela kazda lza - juz dobrze, jestem przy Tobie - szepcze glaszczac go po policzku - duzo sie wycierpiales - caluje go po twarzy milimetr po milimetrze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:54, 10 Kwi 2007 |
 |
- Dziekuje, ze nie musze tutaj byc sam... |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:05, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon caly czas tuli Jacka - wiec u mnie bylo troche gorzej.. po smierci mojego taty, macocha ze tak powiem nie wydziedziczyla, bylam wsciekla.. jezdzilam po swiecie miedzy innymi wyjechalam do Paryza, gdzie zwiazalam sie ze starszym facetem i wzielam slub, poznalismy sie bo opiekowalam sie jego dzieckiem.. - zalamal jej sie glos - potrzebowalismy pieniedzy... i zadzwonilam do Boone'a on mi zawsze pomagal.. wiec przyjechal i powiedzialam mu ze mnie facet bije no i poszedl do niego i zaplacil mu za rozstanie ze mna.. zrobilam tak pare raz, zawsze mnie zostawiali... ale ten ostatni.. ten ostatni odszedl ode mnie w tym samym dniu.. wiedzialam ze Boone jeszcze jest w hotelu.. wiec troche sie upilam i.. - Shannon kladzie sie obok Jacka - i poszlam do niego.. jak wiesz Boone jest moim przyrodnim bratem.. kochal mnie.. - Shannon przygryza warge - kochal mnie nie jak siostre ale jak kobiete.. no i sie stalo .. .- Shannon chowa twarz w poduszke |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:14, 10 Kwi 2007 |
 |
Jack zaakceptował ten fakt.
- Nie liczy się to dla mnie. Dla mnie liczy sie kim jestes dla mnie teraz... chodź tutaj i daj Jackowi całusa... i nie placz, bo ja Ciebie zawsze zrozumiem. |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:17, 10 Kwi 2007 |
 |
- naprawde? nie przeraziles sie.. ? przespalam sie ze swoim bratem... oszukiwalam macoche.. brata.. jezeli .. jezeli mnie juz nie chcesz to ja to zrozumie... takie zachowanie jest godne tylko potepienia - Shannon patrzyla na Jacka zniedowierzeniem w oczach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:22, 10 Kwi 2007 |
 |
- A ja spowodowałem śmierć swojego ojca... skrzywdziłem wielu ludzi. Wiesz ilu ludzi nie uratowalem podczas operacji? Moge sobie zarzucać mnostwo bledow... a ja Ciebie kocham i nie moglbym przez taka glupote sie z Toba rozstac - caluje Shannon w głowe |
|
|
|
 |
Shannon
Very Sexy

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:27, 10 Kwi 2007 |
 |
Shannon tuli sie do Jacka - balam sie, ze nie bedziesz chcial mnie znac jak Ci to powiem... dla mnie Boone to tylko brat... a i on odnalazl kogos na kim mu zalezy na tej wyspie.. - proboje sie usmiechnac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|