Autor |
Wiadomość |
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:45, 12 Kwi 2007 |
|
Shannon nie wie co powiedziec. Wtula sie w Jacka i czuje taki spokoj i bezpieczenstwo jak nigdy w zyciu. Po chwili zasypia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:51, 12 Kwi 2007 |
|
Jack ułozył Shannon do snu. Przykrył ja kocem. Wyszedł z pokoju. Powiedział do Boone'a:
- Możesz popilnować siostry? Ona teraz spi, ale zagladaj do niej czasem. Ja musze koniecznie wyjsc na chwile, zgoda? |
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:01, 12 Kwi 2007 |
|
- Ok, a coś się z Nią dzieje ???? Jest dorosła Chyba da rade pospać sama No ale spełnię Twoją prośbę, bo dla mnie to sama przyjemność Będę do niej zaglądał - mówiąc te słowa, wraca do Angel i Walta, siadając obok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Czw 19:35, 12 Kwi 2007 |
|
Jane idzie do kuchni po wodę.
-Ja chyba upadłam na głowę. -mruknęła pod nosem nalewając wodę do szklanki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Walt
Wyspiarz
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:05, 12 Kwi 2007 |
|
-Macie tu jakieś batony? -zapytał Walt |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:27, 12 Kwi 2007 |
|
- Hehehe batony ?? a ja nie mam zielonego pojęcia. Pewnie są tu jakieś, skocz do kuchni i sprawdź, zapytaj Jane, bo tam poszła. Ja tu jestem dopiero trzeci raz i nie bardzo się orientuję w arsenale, jaki tu jest - mówiąc to, Boone potargał chłopca po głowie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Walt
Wyspiarz
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:32, 12 Kwi 2007 |
|
-Coś tam chyba widziałem w spiżarni. -Walt wstał i pobiegł nazwanego przez siebie pomieszcznia i po chwili wrócił z trzema batonami. Po drodze zgarnął z półki jakąś książkę. Dwa z nich dał Boone'owi i jego dziewczynie.
-Ja tam nie wiem, ale chyba ktoś powinien zajrzeć do Jane. Gada do siebie. -powiedział przeglądając książkę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:22, 12 Kwi 2007 |
|
Jack wbiegł nerwowo do bunkra. Nie wiedział co ma zrobic wiec poszedł od razu do Shannon. Wszedł energicznym krokiem ale zauwazyl ze ona ciagle spi wiec probowal sie wycofac z pokoju i pojsc pod prysznic... |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:23, 12 Kwi 2007 |
|
Shannon slyszy jakies kroki. Przebudza sie i podnosi glowe, w drzwiach widzi Jacka. Usmiecha sie do niego.. ale czuje ze cos nie tak. Jack jest jakby troche zdenerwowany - cos sie stalo? - zapytala |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:26, 12 Kwi 2007 |
|
Jack podchodzi do Shannon.
- Nie wiem Shannon, chyba totalnie zwariowałem... wyszedłem z bunkra zeby przygotowac dzis kolacje na plazy... w drodze na plaze jednak moim oczom ukazała się... zreszta i tak nie uwierzysz... co ja bredze. Musze sie przespac... naprawde... |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:29, 12 Kwi 2007 |
|
Z Shannon twarzy znika usmiech i robi troche przerazona mine. Siada na lozku i pokazuje zeby Jack rowniez usiadl. Gdy juz to robi przytula go i pyta sie - co widziales? - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:30, 12 Kwi 2007 |
|
- Wyda Ci sie to dziwne, ale widzialem jakas chmure, ktora mnie gonila... teraz pewnie zaczniesz sie smiac... |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:31, 12 Kwi 2007 |
|
- mnie juz chyba nic nie zdziwi... a moze to tylko ktos niedaleko wzniecil ognisko... hmm ? - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:34, 12 Kwi 2007 |
|
- Ok... nie wierzysz mi... ide pod prysznic, zaraz będe - powiedział Jack po czym wyszedł pod prysznic. Rozebrał się, odkręcił wodę i wziął pod prysznic pierścionek i przyglądał mu się uwaznie...
- Chyba mi się przydasz... - powiedział do siebie - heh... gadam do siebie... chyba naprawde cos jest ze mna nie tak. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:36, 12 Kwi 2007 |
|
Shannon wzrusza ramionami. Wstaje z lozka i idzie zobaczyc cos sie dzieje. Podchodzi do brata - hej, co tam jecie? uuu batony bleah bomba kaloryczna - smieje sie Shannon, ale jednak jest troche zaniepokojona |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:40, 12 Kwi 2007 |
|
Jack wychodzi spod prysznica. Ubiera się, mija Shannon bez słowa i idzie do pokoju spać. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:42, 12 Kwi 2007 |
|
Shannon spoglada na Jacka, patrzy na Boone'a smutno i idzie do pokoju. Siada na kawalku lozka - ok nie wierze Tobie - szepnela - ale nie widze powodu do klamsta z Twojej strony.. wiec moze tam cos bylo.. - spuscila glowe |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:44, 12 Kwi 2007 |
|
- Wiem, że nie wierzysz... ja sam też nie wierze... ide spać Shannon, jeśli chcesz to możesz pojsc spac ze mna, ale nie chce przerywać Ci wysmienitej zabawy z Boonem, więc nie bronie Tobie niczego. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:45, 12 Kwi 2007 |
|
Naplywaja jej lzy do oczu. Jest wsciekla. Bierze jakis sweter i wybiega z bunkra.
//okolice bunkra// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:47, 12 Kwi 2007 |
|
Jack niewiele myśląc chciał naprawić swój błąd i także wybiegł z bunkra.
//okolice bunkra// |
Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Pią 14:47, 13 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:46, 13 Kwi 2007 |
|
Jack wszedł do bunkra razem z Shannon. Wniósł ją do pokoju i polozyl na lozku.
- Nie ruszaj sie. Zaraz wracam - powiedział Jack po czym poszedł po rzeczy niezbedne do odkażenia rany. Wrocił po chwili - ok... jestem... pozwol ze obejrze rane... ale pierw chciałbym Cie przeprosic, bo to wszystko przeze mnie. Gdybys nie wybiegla nie odczuwalabys teraz bolu. To przeze mnie. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:51, 13 Kwi 2007 |
|
Shannon patrzy sie w sciane i lkajac mowi - gdybym Tobie uwierzyla.. to tez to by sie nie stalo.. przeciez nie wybiegla bym z bunkra wiedzac ze tam dzieja sie jakies dziwne rzeczy - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:54, 13 Kwi 2007 |
|
- Gdybyś mi uwierzyła to znaczy, że byłoby z Tobą coś nie tak. No coz... najlepiej gdybysmy juz sie nie obwiniali nawzajme... ok gotowe... - powiedział Jack po skonczonym odkazaniu. Teraz najlepiej gdybys odpoczela. Zostane z Toba jesli chcesz... no i jesli chcesz cos to powiedz, to Tobie podam bo z ta reka nie bardzo mozesz robic cokolwiek... |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:00, 13 Kwi 2007 |
|
Shannon wolala nie patrzec na swoje ramie, strasznie ja szczypalo. Spojrzala sie smutnymi oczami na Jacka - ok dzieki - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 15:05, 13 Kwi 2007 |
|
Jane wypiła wodę, usiadła w jednym z bunkrowych foteli, zwinęła się jak kot i zasnęła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|