Autor |
Wiadomość |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 14:36, 04 Mar 2007 |
|
Alex zwolniła nie miała już sił iśc szybcie, a do obozu jeszcze długa droga. Nie chciała dojść zbyt zmęczona. Zaczęła nucić jakąś piosenkę.
-Dlaczego nie wierzyć mam....-zerwała gałązkę z drzewa i usiadła na chwilę aby odetchnąć i nabrać sił. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:43, 04 Mar 2007 |
|
Danielle zatkało. Podeszła do dziewczyny i wpatrywała się w nią
- Alex!? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 14:44, 04 Mar 2007 |
|
-Co? Skąd Ty...-wstała i próbowała się wycofać-Ska mnie znasz?-patrzyła na nią z niedowierzaniem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:45, 04 Mar 2007 |
|
- Alex... - chciała dotknąć dziewczyne, ale ta się odsuneła - Oni... Co oni z toba zrobili!? Córeczko... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 14:47, 04 Mar 2007 |
|
-CO?!-krzyknęła i wytrzeszczyła na nia oczy-Jaka córeczko...TY nie...!!-chciała uciec, ale zaplątała się w korzenie jakiegoś krzaka i upadła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:48, 04 Mar 2007 |
|
- Ostrożnie - podeszła do niej i pomogła jej wstac - Co oni ci zrobili - nie wiedziała co zrobić i powiedzieć - malutka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 14:51, 04 Mar 2007 |
|
-To niemożliwe Ty nie możesz być mją matką-wyszeptała, a oczy miała pełne łez-Ben by mi powiedział, a...nie nie zrobił by mi tego-rozpłakała sie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:52, 04 Mar 2007 |
|
- Ben?! Kto to jest Ben? - zdziwiła się, a potem przypomniała sobie tego meżczyzne, który zabrał jej córke - To on... To on mi cię odebrał!! Widziałam go dziś... Pewnie ta kobieta była dla ciebie matką - była przerazona tymi faktami... tym wszystkim |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 14:55, 04 Mar 2007 |
|
-Ben...on tutaj-popatrzyła na nią badawczo-Z kim...Napewno z Coll... nie na wyspie nie ma moje matki!-krzyknęła-Ben on mnie pzygarnął wychował, ale...-zawachała się nigdy z nim o tym nie rozmawiała-...Naprawde jesteś moją matką-łzy ciekły jej po policzkach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:59, 04 Mar 2007 |
|
Danielle przytuliła Alex i rozpłakała się. Po raz pierwszy od 16 lat płakała
- Córeczko... Będzie dobrze... zobaczysz... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 15:00, 04 Mar 2007 |
|
-Jaka córeczko-Alex chciała żeby Ben tu przyszedł żeby jej to wytłumaczył- Jak to było? Kiedy dlaczego?-otarła łzy i patrzyła z podirytowaniem na Daniell. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:02, 04 Mar 2007 |
|
- To było 16 lat temu... zabrał mi ciebie... żyje tu od 16 lat - powiedziała, już lekko uspokojona - Ale niewazne. Co się z tobą działo? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 15:05, 04 Mar 2007 |
|
-Z-ze mną-ą?-wyjąkała-....zależy co chcesz wiedzieć-popatrzyła w kierunku stacji-Oni wiedzieli że Ty jesteś moja matką? Może mnie znaleźli...może nie wiedzą? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:07, 04 Mar 2007 |
|
- Tak. Niewiedzą. Zwłaszcza, że wywabili mnie z namiotu i mi cie zabrali... - powiedziała że mnie w takiej chwili stać na ironie - Gdzie oni wogóle żyją?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 15:10, 04 Mar 2007 |
|
-T...-zawachała się-na wyspie-wstała i popatrzyła na nią wściekle-Dlaczego ja mam Ci niby wierzyć? Jesteś tu 16 lat i nie znalazłaś mnie, miałas tyle czasu, a ta wyspa nie jest wcale taka duża, przez 16 lat powinnaś już dawno znać jej każdy szczegół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:14, 04 Mar 2007 |
|
Danielle zdziwiła się - szukałam cię! - popatrzyła na nią z uśmiechem - Już będzie dobrze, będziemy razem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 15:15, 04 Mar 2007 |
|
-Chyba sniesz...-prychnęła ze złościa-Nie wiem co masz do Bena, ale to jemu wierze a nie kobiecie która żyje tu 16 lat i twierdzi że od tak jest moja matką. Piekna bajka, ale chciałam zauważyć że nocy jeszcze nie ma-odwróciła sie i pobiegła do Laski. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 19:46, 04 Mar 2007 |
|
Alex szła ostrożnie, rozglądając się za Daniell. Nigdzie jej nie było. Znalazła dwa odpowiedie kamyki i wyciagnęła procę. Strzeliła w powietrzę, a później w drzewo. Była gotowa na 'Polowanie'. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Nie 20:36, 04 Mar 2007 |
|
Szła powoli nie obchodziło jej to że może spotkac tu matkę, albo że rozbitki ją zauważą chciała tylko wiedzieć co ma o tym wszystkim myslec. Czy mam być zła, jeśli tak to na kogo? Na Bena...chciał mnie chronić. Na tą wariatkę, urodziła mnie i jest moja matką, a Ben chciał dla mnie dobrze, dlatego nie mogła się ze mna spotkac. Na siebie? za to że sie urodziłam? To wina Daniell. Usiadła pod jakimś drzewem i zaczęła płakać. Nie chciała krzyczeć bo mógłby ja ktos usłyszeć.
Po dłuższym zapatrzeniu, otarła łzy wzięła głeboki oddech trochę sie uspokoiła. Wstała i poszła do stacji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Pon 22:01, 05 Mar 2007 |
|
Ben szedł tuż obok Cole.
Jak ta wariatka tu wyskoczy, to od razu ją zastrzele... - myślał, przeładowując pistolet... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Colleen
Wyspiarz
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 22:27, 05 Mar 2007 |
|
-Taki wielki las.. czekać tylko aż wilk wyskoczy- mruknęła, strącając liście z głowy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Pon 22:28, 05 Mar 2007 |
|
- Oby tylko wilk... - mruknął cicho, celując w pobliskie krzaki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Colleen
Wyspiarz
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:40, 06 Mar 2007 |
|
-Już blisko. Odprowadziłeś sierotkę, teraz możesz wracać- mruknęła, nie odwracając się.
[pisze już w temacie: pobliska dżungla czy jakoś tak] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Wto 16:42, 06 Mar 2007 |
|
Ben uśmiechnął się do niej
Nie chce mi się wracać... jeszcze ta wariatka... ide do domu - pomyślał i skręcił w kierunku swojego domu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Juliet
Ukochana Szefa
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:47, 06 Mar 2007 |
|
Juliet szła do laski miała nadzieje nikogo nie spotkac po drodze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|