Autor |
Wiadomość |
Juliet
Ukochana Szefa

Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 1516 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:56, 06 Mar 2007 |
 |
Juliet miała złe przeczucia dlatego czym prędzej wróciła do Hydry. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Cindy
Wyspiarz
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Czw 16:12, 08 Mar 2007 |
 |
Cindy biegła przed siebie. Nic nie widziała, ale się nie poddawała. Przewróciła się o jakąś gałąź. Otrzepała się i usiadła. z bezsilności zaczęła płakać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mr. Eko
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria
|
Wysłany:
Czw 16:18, 08 Mar 2007 |
 |
Eko powoli zauważył dziewczynę, ale nie pochodził. Podkradł się po cichu i czakał. Pilnował tylko ay nic jej się nie stało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cindy
Wyspiarz
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Czw 16:21, 08 Mar 2007 |
 |
Wyjęła z plecaka książkę. Przeczytała pierwszą stronę. Potem schowała ją z powrotem. Odetchnęła z ulgą i wstała. Rozejrzała się i znowu zaczęła biec |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mr. Eko
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria
|
Wysłany:
Czw 16:22, 08 Mar 2007 |
 |
Eko był zdziwiony zachowaniem dziewczyny. Zastanawiał się nawet czy go nie zauważyła. Biegł w pewnej odległości. Tak aby nie zostać zauważonym i jednocześnie nie tracić z oczu Cindy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cindy
Wyspiarz
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Czw 16:24, 08 Mar 2007 |
 |
Po jakiejś godzinie biegu, Cindy była już bardzo zmęczona. Nie dawała za wygraną. Niestety się przeliczyła. Zemdlała... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mr. Eko
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria
|
Wysłany:
Czw 16:27, 08 Mar 2007 |
 |
Eko był wycieńczony. Zastanawiał się skąd Cindy ma tyle sił. On sam już nie mógł dalej biec. Nagle zauważył że Cindy osuwa się na ziemię. Podszedł do niejj, wziął na ręce i zaczął szukać schronienia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 20:18, 08 Mar 2007 |
 |
Alex szła wolniej... do stacji jeszcze dość daleko, a z wioski raczej nikt juz jej nie dojrzy. Przysiadła na chwile pod drzewem i rozglądnęła się dokładnie. Może Daniell mnie znów zobaczy wtedy sobie pogadamy... ciekawe czy dowiem sie jeszcze czegoś. Przez nia juz kompletnie ben mnie olewa. Zerwała jakiś mały kwiatuszek i zaczęła pozbawiać go płatków. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:32, 08 Mar 2007 |
 |
Danielle zobaczyła Alex - Alex?? Co ty tu robisz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 20:42, 08 Mar 2007 |
 |
-O wilku mowa-mrunkeła cicho Alex-Siedze jak widać...A Ty co przechadzka poranna? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:45, 08 Mar 2007 |
 |
- Musisz gdzieś iść - powiedziała chwytając dziewczynę za nadgarstek i podnosząc ją - i bez dyskusji - czuła jak dziewczyna chce się wyrwać, uciec... nie pozwoli jej na to - przytuliła ją - spokojnie... Ciii... Musisz się uspokoić... idziemy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 20:48, 08 Mar 2007 |
 |
-Nie! Puśc! Nie chce! Zostaw! Ała to boli! Puszczaj! BENNN!!!-chciała ja uderzyć, ale Daniell powstrzymała jej ruch i chwyciła za drugą rękę... Co mam robić, on nawet jeszcze chyba nie wie że tu jestem RATUNKU!!
-BENN! JULIETT! COLL!-krzyczała, ale po chwili Daniell zatkała jej usta reką. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:49, 08 Mar 2007 |
 |
- Spokojnie... Ciii... Musisz się uspokoić... - powtarzała do Alex i przytuliła ją mocno - Spokojnie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 20:51, 08 Mar 2007 |
 |
Próbowala się wyrwać, ale na próżno, kobieta mocno trzymała ją w objęciach. Ben prosze pzeczytaj ta katkę. Chodź tu kto kolwiek nawet Danny, ale niech ktoś tu przyjdzie i mnie uwolni... Chciało jej sie płakać z bezsilności, ale postanowiła nie okazywać słabości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:53, 08 Mar 2007 |
 |
- Spokojnie. Wiem, że jesteś na mnie zła, że nic o mnie nie wiesz... Musisz się uspokoić. Zaufałaś złym ludziom - mówiła cicho, by uspokoić córkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 20:55, 08 Mar 2007 |
 |
-"Złym ludziom"!!...Chyba mówisz o sobie-warknęła z wściekłością Alex-puśc mnie nie chce tam iść...zostaw ała to boli-w myślach cały czas błagała aby ktos po nią przyszedł. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:57, 08 Mar 2007 |
 |
- Spokojnie... Uspokój się... Ciii... Spokojnie... Ciii... Cicho... - powtarzała Danielle spokojnie i wytrwale. Niczym mantre |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 21:03, 08 Mar 2007 |
 |
Ben ratuj!! Obiecuje będę juz grzeczna i posłuszna BEN!! krzyczała w myślach. Co ona ze mną zrobi...nie dam sie jej, bede silna, ale jak nie pozwoli mi uciec jak będzie pilnować dzień i noc? Co wtedy jeśli już go nigdy nie zobacze? Poddała się Daniell bo nie miała siły już z nią walczyć. Daniell miała przewagę siłową, a Alex po długim marszu była wyczerpana, a po tym siłowaniu kompletnie opadła z sił. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:05, 08 Mar 2007 |
 |
- Spokojnie - Danielle usiadła obok wyczerpanej dziewczyny - Musisz odpocząć... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 21:10, 08 Mar 2007 |
 |
Alex chciała zerwać się do ucieczki, ale nie miała siły. Opadła na trawę i zamknęła oczy. Myślała że to sen, chciała się obudzić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:12, 08 Mar 2007 |
 |
Danielle pogładziła ją po włosach - śpij, malutka... śpij... odpocznij... spokojnie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 21:16, 08 Mar 2007 |
 |
Nie chce spać..musze coś wymyślić...coś dobrego, ale co?odwróciła się i usiadła.
-Czego chcesz? Gdzie mnie prowadziusz i po co? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:20, 08 Mar 2007 |
 |
- Nie możesz z nimi żyć, nie rozumiesz? To są źli ludzie... - mówiła spokojnie Danielle - Ale spij... Ciii.. spokojnie... Śpij... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Czw 21:25, 08 Mar 2007 |
 |
-Nie chce spać-wkurzyła się-Ben nie jest złym ludziem...jest wspaniałym człowiekiem, wychował mnie zapewnił dzieciństwo...-popatrzyła niepewnie na nia i na jej kuszę, ale nie pozwoli obrażać Bena-Tak było lepiej-powiedziała łagodniej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:29, 08 Mar 2007 |
 |
Danielle nic nie odpowiedziała. Nadal starała się, by dziewczyna zasnęła - Ciii... nic ci nie zrobię, nie zrobię nic wbrew twojej woli... Spokojnie... musisz odpocząć... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|