Autor |
Wiadomość |
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:44, 11 Cze 2007 |
|
- Uhh.. coraz ciezej mi z tym maluchem w brzuchu - usmiechnela sie do Alex - Ciebie tez tam trzymali ? - zapytala sie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Pon 18:46, 11 Cze 2007 |
|
Alex zatrzymała się przy jakimś drzewie.
-Zróbmy przerwę-pomogła dziewczynie usiąść-Mnie tam nie trzymali ja...-zawahała się na chwilę-Ja jestem jedną z nich. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:47, 11 Cze 2007 |
|
Claire zrobila przerazone oczy - jedna z nich?? to..to.. dlaczego mi pomagasz.. nie chcesz odebrac mi dziecka? - trzyma sie znow za brzuch |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Pon 18:50, 11 Cze 2007 |
|
-Chcę Ci pomóc, bo wiem jak czuję się dziecko odebrane matce-powiedziała unikając jej spojrzenia-Nie bój się mnie nic Ci nie zrobię-rozejrzała się nerwowo przypominając sobie o Daniel. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:53, 11 Cze 2007 |
|
Claire usmiecha sie do Alex, nagle zaczyna miec potezny bol glowy i lapie sie za nia. Trwa to tylko chwile a przez ten czas ma jakies migawki wspomnien sprzed ostatniu paru dni. Zastrzyki.. strzykawki..katastrofa samolotu..dzungla.. slyszy jak ktos szepcze jej umie - musimy stad isc - mowi przestraszona.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Pon 18:55, 11 Cze 2007 |
|
-A co się dzieje?-pomaga jej wstać-Coś nie tak?-znów ja podtrzymuje i idą razem dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:57, 11 Cze 2007 |
|
- nie nic.. poprostu w tym miejscu ... dziwnie sie czuje, taki wewnetrzny niepokoj - powiedziala rozgladajac sie po dzungli. Claire byla troche przerazona ta cala sytuacja. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Pon 19:01, 11 Cze 2007 |
|
-Dobrze-Alex nasłuchiwała czy z daleka nie słychać obcych kroków.
Szły dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:04, 11 Cze 2007 |
|
- jak masz na imie? - zapytala zaciekawiona, gdy na horyzoncie ukazala sie jasniejsza czesc dzungli.
//okolice bunkra// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Wto 10:19, 12 Cze 2007 |
|
Alex wyczuła w tylnej kieszeni przewodnik. Usiadła pod jakimś drzewem by troche odpocząć zaczęła oglądać zawiłe mapy. Sama do siebie się uśmiechała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex
Córeczka Szefa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 2322 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ohau
|
Wysłany:
Wto 12:11, 12 Cze 2007 |
|
Kiedy już trochę odpoczęła włożyła przewodnik do tylnej kieszeni i poszła w kierunku wioski. Szła dość szybko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:37, 13 Cze 2007 |
|
Charlie wraz z Sayidem weszli do jakiegoś ciemnego zakamarka tej dżungli.
-Tutaj to chyba nawet zwierząt nie znajdziemy a co dopiero Jack-a i Shannon - powiedział przestraszony |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna chmura
Wyspiarz
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:51, 13 Cze 2007 |
|
Cerberus zostal automatyczne uruchomiony. Intruz przeszedl przez granice. Czarna chmura wylatuje i wijac sie pomiedzy drzewami dostrzega dwoch rozbitkow. Zbliza sie do nich. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:53, 13 Cze 2007 |
|
Charlie dostrzega smugę dymu która zbliża się w ich kierunku.
-U..u...u..uciekajmy - krzyknął i zaczął uciekać
niezbadana część wyspy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna chmura
Wyspiarz
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:02, 13 Cze 2007 |
|
Chmura zauwazyla ze oboje pobiegli w inna strone. Postanawia wyruszyc za tym drugim poniewaz on pobiegl dalej za granice miejsca ktorej rozbitkowie nie powinni przekroczyc.
//niezbadana czesc wyspy// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tom
Wyspiarz
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa
|
Wysłany:
Czw 15:58, 14 Cze 2007 |
|
Zanieśli ich na jakaś polanę. Położyli przy bagażach i poszli do wioski, zostawiając ich. Oczywiste jest, że rozbitkowie nie będą pamiętać nic z conajmniej tygodnia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Czw 18:20, 14 Cze 2007 |
|
Jane było strasznie zimno. Była cała obolała, w głowie jej huczało. Mdliło ją. Otworzyła oczy i poraziło ją światło. Zacisnęła powieki. Po chwili ponownie je otworzyła i zobaczyła, że leży pośrodku dżungli.
Co ja tu robię. Przecież... cholera... przecież byłam w bunkrze.
Przewróciła się z jękiem na bok |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:58, 14 Cze 2007 |
|
Sawyer ocknął się obok jakiegoś drzewa. - kurde co jest?...co do....kurde gdzie ja jestem - pomyślał leżać na ziemi. Gdy robił jakiś ruch głową wszystko zaczynału mu się przekręcać. - aż tak ostro zabalowałem? - zastanawiał się. Postanowił wstać. Zaczął na czworaka iść w kierunku drzewa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Czw 19:13, 14 Cze 2007 |
|
Jane czuła się tak jakby oberwała po głowie. Podniosła się na czworaki i usiadła opierając głowę na zgiętych kolanach. Wszystko wokół nie wirowało. Siedziała nieruchomo próbując opanować mdłości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:15, 14 Cze 2007 |
|
Sawyer doczołgał się do jakiegoś drzewa i z jego pomocą starał się wstać. Gdy już był w połowie drogi spadł z powrotem na ziemię. - co jest do ch**a - przeklnął w myślach i ponownie zaczął wstawać. Gdy już wstał na nogi starał się chwycić równowagę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Czw 19:38, 14 Cze 2007 |
|
Nie wiedziała czy to siła jej woli czy po prostu samo minęło, ale mdłości zniknęły. Świat znów był stabilny, przestał wirować jej przed oczami. Wyprostowała się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:43, 14 Cze 2007 |
|
Sawyer z pomocą drzewa stał na nogach. Raz po raz starał się puszczać drzewo i stać stabilnie jednak nie dawał sobie rady. - ale musiałem wypić wczoraj - nagle póścił drzewo i stał kilka chwil...gdy nagle nim zachwiało i upadł na ziemię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sayid
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Czw 19:50, 14 Cze 2007 |
|
Sayid wychodzi na jakas polane widzi jakis ludzi na poczatku myslal ze to charli z claire ale gdy przyjzal im sie blizej okazalo sie ze to shannon ,jack ,sawyer ,jane
Sayid przybiegl do nich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Czw 19:52, 14 Cze 2007 |
|
Jane ostrożnie wstała. Miała drobne problemy z równowagą. Rozejrzała się wokół. Zobaczyła leżących niedaleko niej Jacka, Shannon i... Lee!!!
-Lee???!!!! -powiedziała na głos. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sayid
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Czw 19:55, 14 Cze 2007 |
|
- jane co sie wam sie stalo gdzie byliscie
sayid pomaga ustac Jane |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|