Autor |
Wiadomość |
Vin Diesel
Wyspiarz
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:56, 05 Maj 2007 |
|
Vin wstał po czym uścisnął rękę Sawyera i powiedział:
-Może i tak. Jednak teraz wiem czemu to zrobiłes...chyba będę musiał porozmawiać poważnie z Jane i z tobą razem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:58, 05 Maj 2007 |
|
Sawyer uśmiechnął się lekko po czym powiedział - jasne...chyba wszyscy musimy sobie coś wytłumaczyć...no ale to w obozie...idziemy? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vin Diesel
Wyspiarz
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:59, 05 Maj 2007 |
|
Vin na chwilę się zawahał po czym powiedział:
-No dobra niech będzie chodźmy
//okolice bunkra |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jamie
Wyspiarz
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 16:30, 05 Maj 2007 |
|
Jamie przyszła tutaj... Nie wiedziała co robi. Desmond ja olał. Usiadła na kamieniu i zaczęła płakać. Nagle usłyszała ten dźwięk, ten sam kiedy rozcięła sobie głowę. Przez myśl przemknęło jej: "uciekaj!!". Jednak wstała i zaczęła iść w kierunku czarnej chmury... Wiedziała, że jej śmierć to zapłata za śmierć tych wszystkich ludzi, których zabiła. Ona śliczna blondynka, z twarzą aniołka, nikt nawet nie pomyślałby że mogła coś takiego zrobić. Szła w stronę czarnej chmury. Zbliżała się do niej. Kiedy stanęła na przeciwko dymu, zobaczyła w nim wszystkie swoje ofiary. Zrozumiała, że jako płatny zabójca zabrała tym ludziom i ich rodziną wszystko. Chmura przeszła przez nią. Jamie zawyła z bólu. Przeszła jeszcze kawałek w pobliże bunkra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Nie 14:00, 06 Maj 2007 |
|
Ben szedł powoli. Był zalamany, ale nie dawał tego po sobie poznać. Robiło się coraz ciemniej... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:08, 06 Maj 2007 |
|
Jack i Shannon szli w milczeniu. Gdy dotarli Jack polozyl cialo Medi na ziemi. Podszedł do Shannon i ja przytulil. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:09, 06 Maj 2007 |
|
Shannon niedostrzegla jeszcze Bena. Wtula sie mocno w Jacka i powstrzymuje lzy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:10, 06 Maj 2007 |
|
Jack tuli Shannon jeszcze mocniej - wszystko bedzie dobrze... - głaszcze po glowie i caluje w czolo. |
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Nie 14:13, 06 Maj 2007 |
|
Ben zobaczył z Daleka Jacka i Shannon. Potem zobaczył ciało Medi. Popatrzył na nią załamany - Zawsze była taka pełna życia... - mruknął cicho. Potem popatrzył na Shannon - Jedna z nas odeszła, a jedna się odnalazła... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:17, 06 Maj 2007 |
|
Shannon odrywa glowe od piersi Jacka - dobrywieczor.. - powiedziala cicho - bardzo mi przykro Ben.. to chyba moja wina - powiedziala z trwoga w glosie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Nie 14:19, 06 Maj 2007 |
|
- Przecież to był wypadek - Znów patrzył zasmucony na bezwładnie leżące na ziemi Ciało Medi. Przykucnął i wziął je na ręce - Dziękuje, że ją przynieśliście - powiedział i powolo idszedł. Zawsze taki pewny siebie. Zawsze taki szczęśliwy. A teraz... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:22, 06 Maj 2007 |
|
Jack milczal. Po tym co sie dowiedzial nie byl w stanie nic powiedziec. Jedyne co zrobil to znow przytulil Shannon. Martwil sie o nia, ale takze myslal co powiedziec rozbitkom. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:30, 06 Maj 2007 |
|
Shannon zauwazyla smutek i zmeczenie w oczach Bena. Podchodzi jeszcze do niego na chwile. Patrzy mu sie prosto w oczy dotykajac jego policzka - badz silny... tato.. - szepnela i wrocila do Jacka.. oboje patrza jak Ben niesie martwe cialo Medi.
//cmentarz// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:12, 06 Maj 2007 |
|
Novi weszła na jakieś wysokie drzewo i zwisała 'na nietoperza'. Przez chwile
Chyba tracę formę. Ale to przez ten stres - pomyślała i usiadła na gałęzi. Tu nikt jej nie znajdzie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:24, 06 Maj 2007 |
|
Novalis skoczyła na dalszą gałąź. Niczym akrobatka. I jeszcze dalej... i fdalej. Cały czas jakieś cztery metry nad ziemią. Postanowiła 'pójsć' bliżej łabędzia. Oczywiście nie myślała nawet by zejść na ziemie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:17, 07 Maj 2007 |
|
Novalis biegła przed siebie. Nie chciała o niczym myśleć. Chciała być przy Alex, Benie, przy Kalusi. Ale tej ostatniej pewnie już nigdy nie zobaczy. Rozpłakała się jeszcze bardziej. Bo przecież Ben był zawsze z Alex. A Ona, była zawsze z Kalą. Dlaczego jej nie ma w takiej chwili!? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:34, 09 Maj 2007 |
|
Jack idzie szybkim krokiem. Nie wie gdzie sie znajduje. Zaczyna zalowac swojego wybryku. |
|
|
|
|
Miś polarny
Wyspiarz
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:37, 09 Maj 2007 |
|
Miś przechodził spokojnie po ciemnym terytorium szukając pożywienia. Jak sie okazalo pozywienie przyszlo do niego samo. Upatrzył sobie ofiare. Jack niczego sie nie spodziewal, gdy nagle otrzymal potezny cios w kregoslup. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:39, 09 Maj 2007 |
|
Jack poczul ogromny bol. Nie zdazyl jeknac a juz stracil przytomnosc. Krew lala sie z plecow Jacka. |
|
|
|
|
Miś polarny
Wyspiarz
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:40, 09 Maj 2007 |
|
Miś krążył spokojnie wokół Jacka. Wachal go, lecz nic nie robil. Po chwili oddalił się od Jacka i zniknal. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:51, 09 Maj 2007 |
|
Jack po kilkunastu minutach zaczal otwierac oczy. Czul ogromny bol. Wiedzial co sie wydarzylo. Wygial reke by sprawdzic jak jest z jego plecami. Dotknal ich - o moj boze - spojrzal na reke pelna krwi. Probowal wstac... dal rade... przeszedl pare krokow potem upadl i tak ciagle...
//okolice bunkra// |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:52, 09 Maj 2007 |
|
Shannon wbiega na jakas polane i widzi jakies swierze slady krwi.. na sama mysl zrobilo jej sie slabo, ale postanowila isc za nimi.
//okolice bunkra// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:35, 12 Maj 2007 |
|
Novi widziała zaschniątą krew. Mimo to nie zatrzymała się. Szła powoli dalej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Nie 15:01, 13 Maj 2007 |
|
Ben szedł pomału myśląc o tym, jak Shannon zareagowała na kartke od niego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ben Linus
Szef Othersów
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Pon 15:24, 14 Maj 2007 |
|
Szedł powoli, nie mówiąc prawie nic. Po dłuższej chwili zobaczył ogrodzenie
- To tu - Powiedział
// Ogrodzenie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|