Autor |
Wiadomość |
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:46, 01 Mar 2007 |
|
Libby pobiegla kawalek w kierunku wskazanym przez Lincolna. Zaczaila sie w krzakach szukajac dlonia po ziemi jakiegos kija.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 19:48, 01 Mar 2007 |
|
Z krzaków za Libby wybiegł wielki dzik. Lincoln stoczył z dzikiem małą walkę. Wyciągnął nóż i zadał kilka ciosów. Dzik upadł.
-No to pięknie! Jeszcze dzika nam tu brakowało- krzyknął wesoło Linc do Libby jak by przed chwilą nic się nie stało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:51, 01 Mar 2007 |
|
Libby przerazona patrzy na dzika i na Linca
- bleah nienawidze widoku krwi... swietnie sobie z nim poradziles...no nic to mamy cos na kolacje dla naszych przyjaciol w bunkrze, ale ja sie napewno tym nie zajme - odpowiedziala patrzac na krawiacego i obrzydliwego dzika |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 19:52, 01 Mar 2007 |
|
-Nie patrz na mnie. Dzika zabiłem, ale w flakach nie będę sie paprał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:55, 01 Mar 2007 |
|
- hmmm to moze powiemy w bunkrze ze niedaleko znajduje sie dzik, na kolacje... albo poprostu pozbieramy troche owocow.. - zwatpila Libby |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 19:57, 01 Mar 2007 |
|
-Nie no. Szkoda marnować taką okazję. Z tego co słyszałem to Andrew pracował w firmie mięsnej to może się zna. Tylko, że jest teraz na plaży. Znajdźmy kogoś na jego zmiane, to ktoś inny popilnuje z Tomem ogniska. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:00, 01 Mar 2007 |
|
- ok to pospieszmy sie do bunkra..poki nic z tym dzikiem sie nie dzieje - powiedziala i przyspieszyla kroku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 20:04, 01 Mar 2007 |
|
-Czekaj. Chyba nie chcesz, żeby Inni zabrali nam posiłek?- Lincoln powiedział rozbawiony- Trzeba go wziąć do bunkra- to mówiąć zdjął swój znaleziony plecak i koszulę. Koszulę wożył do plecaka i podał go Libby. Następnie wziął dzika na plecy i ruszył w kierunku bunkra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:13, 01 Mar 2007 |
|
- ok nie ma problemu - powiedziala troche zszokowana sila Linca - no to idziemy, jak bedziesz chcial odpoczac to mow, nie mowie ze ja go poniose ale moge Ci potowarzyszyc - dodala |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 20:15, 01 Mar 2007 |
|
-A po co? Przecież od bunkra jesteśmy już tylko kilka merów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:17, 01 Mar 2007 |
|
- ok, nie wiedzialam. niestety narazie trudno mi jest sie odnalezc w tym terenie, miejmy nadzieje ze nie bede musiala - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Czw 20:19, 01 Mar 2007 |
|
Lincoln skręcił w prawo i ich oczom ukazały się drzwi.
-A mówiłem, że niedaleko. Położę dzika przed drzwiami, chyba z tąd nikt nam go nie zawinie- po tych słowach wszedł do bunkra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mr. Eko
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria
|
Wysłany:
Pią 1:49, 02 Mar 2007 |
|
Eko idąc w stronę bunkra zauważył szmer w krzakach. Zrezygnował chwilowo z powrotu i poszedł za dziwnym "znakiem". Po kilkugodzinnej wędrówce nic nie znalazł i tylko nadłożył sobie drogi. Dopiero teraz poczuł, że jest senny. W końcu ledwie przespał noc. Znalazł zaciszne miejsce, powoli położył się pod pobliskim drzewem i usnął czujnie. Trzymając ręce zaciśnięte na swoim kiju. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Pią 11:42, 02 Mar 2007 |
|
Lincoln postanowił rozejrzeć się trochę po dżungli i wyszedł z bunkra. Skręcił w lewo i ruszył przed siebie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Pią 19:29, 02 Mar 2007 |
|
Lincoln przeszedł już spory kawałek i widział tylko drzewa i drzewa. Nagle pod jednym zobaczył Eka. Leżał pod drzewem, jakby po ciężkiej bijatyce.
-Eko! Co ci jest? Dobrze się czujesz?- krzyczał Linc w panice. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 13:46, 03 Mar 2007 |
|
Libby biegnie uciekajac przed kims i wpada niechaco na Linca. Upada na ziemie patrzy na niego przerazona - jeny jak dobrze ze to Ty!!!!! Linc cos mnie znowu gonilo... faktycznie tego dzika tam nie ma..... - mowila szybko przerazona Libby. Patrzy na lezacego Eko... - co tu sie dzieje do cholery...?- |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Sob 14:45, 03 Mar 2007 |
|
-Nie wiem. Wyszedłem na mały spacer i go tu tak spotkałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 14:52, 03 Mar 2007 |
|
Libby pochyla sie nad Eko - hej... wiesz on chyba spi.. - zachichotala Libby - chodzmy do bunkra... zobaczymy co tam sie dzieje - powiedziala i ruszyla w kierunku bunkra |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Sob 14:54, 03 Mar 2007 |
|
-Dobra niech śpi. Sory, ale ja na razie nie ide do bunkra. Muszę się tu trochę rozejrzeć- powiedział do Libby i ruszył dalej w dżunglę- jak chcesz to możesz iść ze mną- powiedział będąc już trochę od niej daleko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:00, 03 Mar 2007 |
|
Libby zastanowila sie przez chwile -ok w sumie nic i tak nie mam do stracenia, mam tylko nadzieje ze z Eko nic sie nie stanie - powiedziala i ruszyla za Lincolnem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Sob 15:04, 03 Mar 2007 |
|
-Wiesz, po prostu tyle jesteśmy na tej wyspie, a w ogóle nic o niej nie wiemy. Postanowiłem trochę się po niej przejść, ale jak na razie tylko drzewa i drzewa- powiedział Lincoln do Libby patrząc w dżunglę wzrokiem jakby chciał coś wywołać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:06, 03 Mar 2007 |
|
- masz racje Linc, powinnismy troche poznac tej wyspy... wiesz jak poszlam zobaczyc gdzie ten dzik to mnie cos dziwnego gonilo.. - szla patrzac pod nogi zeby sie nie potknac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Sob 15:08, 03 Mar 2007 |
|
-O! Może wreszcie coś ciekawego oprócz Innych i bunkra tu jest. A co konkretnie widziałaś?- Lincoln spojrzał ciekawsko na Libby. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:18, 03 Mar 2007 |
|
- wiem ze to moze zabrzmiec troche smiesznie... i nieprawdopodobnie ale widzialam czarna chmure ktora zblizala sie w moim kierunku...- powiedziala troche niepewnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Sob 15:24, 03 Mar 2007 |
|
-Może po prostu zbiera się na ulewę.
Lincoln i Libby przeszli spory kawałek. Nagle ich oczom ukazała się plaża. Nie ta na której się rozbili, ale zapewne jakaś wschodnia.
-No to trafiliśmy na kolejną plażę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|