Autor |
Wiadomość |
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Nie 0:33, 25 Lut 2007 |
|
-My tropiliśmy kobietę, która przywaliła Sawyerowi. Tak tu trafiliśmy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 8:55, 25 Lut 2007 |
|
Danielle korzystając z chwili zamieszania uciekła dalej zabierając mapy, troche baterii, broń i inne najpotrzebniejsze rzeczy. Usiadła dlaeko, w krzakach, wycelowała w noge sawyera. Raz się żyje. Ta ładniejsza mu pomoże, a z tą mała dam sobie rade bez problemu - pomyślała i strzeliła. Potem uciekła. Kiedy oni wypatrywali skąd ten strzał, ona była już bardzo, bardzo daleko... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Nie 13:13, 25 Lut 2007 |
|
-Zabierz go stad! Wchodze do srodka po shannon!-Kate doskoczyla do wlazu bez zastanowienia.
W srodku zamiast shannon zobaczyla charliego.
-Co ty tutaj robisz?-podbiegla do niego i oswobodzila go z wiezow.-Uciekajmy zanim wroci ta dzikuska. Dobrze sie czujesz?
Kate i Charlie wyszli na zewnatrz, do Jane i Sawyera. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Nie 14:06, 25 Lut 2007 |
|
-Słowo daję, jak dorwę to wredne babsko to będzie gorzko żałowała, że mnie wkurzyła. -wściekła jak osa Jane dwoma ruchami oderwałą rękawy od swojej koszulki i zrobiła z nich prowizoryczny opatrunek na nodze Sawyera.
-Wiem, że to cholernie boli, ale to tylko głębokie draśnięcie.
Nagle dostrzegła Kate i... Charliego.
-A gdzie jest Shannon? -zapytała zaskoczona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Nie 14:09, 25 Lut 2007 |
|
-Nie mam pojecia. Zabierzmy stad sawyera i znajdzmy jacka! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Nie 14:11, 25 Lut 2007 |
|
-OK. Sawyer, dasz radę dojść do plaży? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:20, 25 Lut 2007 |
|
-Przydalby sie jakis kij, ktorym moglbym sie podeprzec. No chyba ze wy mi pomozecie. - odpowiedzial |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Nie 18:38, 25 Lut 2007 |
|
Jane pomogła wstać Sawyerowi. Stanęła obok niego od strony zranionej nogi i przełożyła jego ramię przez swoją szyję. Drugą ręką objęła go w pasie.
-Chyba możemy iść. -na jej ustach pojawił się blady uśmiech. -I powiedz jak będziesz musiał odpocząć. Etat bohatera dziś ja mam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:45, 25 Lut 2007 |
|
-Dzieki Jane. Co ja bym bez ciebie zrobil. - rowniez sie usmiechnal.
//No to teraz chyba na plaze idziemy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:07, 25 Lut 2007 |
|
Charlie przez dłuższą chwilę się nie odzywał.
- Gdzie ja jestem? - wymamrotał wystraszony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Pon 11:12, 26 Lut 2007 |
|
Kate pomogla Jane podtrzymywac Sawyera.
-Chodz Charlie, musimy stad uciekac zanim ona wroci.
czworka rozbitkow udala sie na plaze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielle Rousseau
Wyspiarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:27, 28 Lut 2007 |
|
Danielle wróciła, by zabrac reszte potrzebnych rzeczy. Spakowała to do jakiejś starej torby i poszła szukać nowego schroienia. Co za ludzie. Spadają tu. Nic nie wiedzą o innych. Jeszcze niszczą mój dom - myślała idąc w kierunku ciemnego terytorium. Nic innego jej nie pozostało... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|