Autor |
Wiadomość |
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:00, 24 Lut 2007 |
|
Libby idzie w miejsce spotkania wszytkich rozbitkow i czeka az wszyscy ktorzy chca sie zbiora. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ana Lucia
Wyspiarz
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst
|
Wysłany:
Sob 23:56, 24 Lut 2007 |
|
Ana Lucia zobaczyla ze w dole nie ma juz Goodwina ani do drzewa nie jest juz przywiazany drugi schwytany.
-Co sie stalo? Gdzie są tamci?-zapytala stojacą na plaży blondynke. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 0:03, 25 Lut 2007 |
|
Libby spoglada na Ane - uciekl...probowalismy go scigac ale.. nie zostawil zadnych sladow.. jakby znal ta wyspe... - Libby przez chwile sie zamyslila - ale mam dobra wiadomosc znalezlismy jakis bunkier w ktorym mozemy sie schronic... wlasnie sie tam zbieramy.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ana Lucia
Wyspiarz
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst
|
Wysłany:
Nie 0:15, 25 Lut 2007 |
|
-Tu są jakies bunkry? Chodzmy tam w takim razie. Jestem Ana Lucia, bo chyba sie jeszcze nie znamy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 0:23, 25 Lut 2007 |
|
- Libby - powiedziala podajac reke Anie -nie znamy sie, zaraz po katastrofie stracilam przytomnosc - mowiac to wskazala na czolo gdzie znajdowala sie zaschnieta rana... - moze poczekamy az wiekszosc sie zbierze? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ana Lucia
Wyspiarz
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst
|
Wysłany:
Nie 0:36, 25 Lut 2007 |
|
-Dobrze. Zaczekajmy i lepiej zniknijmy z plazt, kto wie co teraz robi goodwin... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 0:47, 25 Lut 2007 |
|
- ok - Libby kladzie plecak na piasek i na nim siada. Musimy tez ustalic kto bedzie stal na warcie tu na plazy... gdyby przeplywal jakis statek, zobaczy ognisko przez nas wzniecone.. oby sie udalo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lincoln Burrows
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fox River
|
Wysłany:
Nie 11:12, 25 Lut 2007 |
|
Minęła godzina. Ludzie zabrali się na środku plaży gotowi na przeprowadzkę.
-No to idziemy!- powiedział Lincoln i ruszył w stronę dżungli. Linc szedł pierwszy, a za nim szła reszta rozbitków. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Libby
Wyspiarz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 649 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:39, 25 Lut 2007 |
|
Libby zaklada plecak i dolacza do Lincolna - no to idziemy - powiedziala i usmiechnela sie do niego. Ruszyli przed siebie do dzungli... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ana Lucia
Wyspiarz
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 350 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L.A./tst
|
Wysłany:
Nie 13:06, 25 Lut 2007 |
|
Ana rusza z Libby i Lincolnem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mr. Eko
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigeria
|
Wysłany:
Nie 15:53, 25 Lut 2007 |
|
Eko patrzył za odchodzącymi ludźmi. On został na plaży. Zgodził się skinieniem głowy, że to on będzie podtrzymywał ognisko. Po głowie krążyła mu jedna myśl, a w ręku ściskał tobołek ze swoim znaleziskiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pon 20:36, 26 Lut 2007 |
|
temat zamknięty
pozostałe posty w temacie z "4 dniem" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|