Autor |
Wiadomość |
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:53, 16 Lut 2007 |
|
Chyba nikt poza nami jej nie widział- powiedziała rozglądając się dookoła.- Powinien to obejrzeć ten doktor - stwierdziła spoglądając na ranę Sawyer'a. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 17:43, 16 Lut 2007 |
|
Jack wrócił na plaże do Shannon.
- To dla Ciebie, zioła i owoce dla poprawy zdrowia - zwrócił się Jack do niej. |
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 18:10, 16 Lut 2007 |
|
Jane podbiegła do Sawyera z plecakiem w ręce, z którego wyjęła butelkę z resztką wody i drugą z odrobiną alkoholu na dnie.
-Claire, ja się zajmę Sawyerem. Ty usiądź gdzieś w cieniu, ale przy wraku. -Jane omiotła wzrokiem linię dżungli. -Najpierw poleję to wodą, a potem alkoholem. Ostrzegam, że zaboli. -jak powiedziała tak zrobiła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:27, 16 Lut 2007 |
|
- Lej, jestem twardy. Jak tylko mnie przestanie bolec to pojde do lasu i... Ssss - zasyczal Sawyer, gdy Jane polewala rane |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 18:32, 16 Lut 2007 |
|
-Żadnego lasu. Przynajmniej przez 48 godzin. Możesz miec wstrząs mózgu. Nieźle cię walnęła. Masz przyłóź to. -podała Sawyerowi gazę wyciągniętą z plecaka. -Jesteśmy na wyspie więc i tak nie ma nam gdzie uciec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:35, 16 Lut 2007 |
|
- W sumie masz racje. Tak wogole to widzialem doktorka jak sie krecil po obozie. Moglby tu wpasc z laski swojej. A ta kobiete dorwe pozniej - przyznal jaj racje James |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 18:39, 16 Lut 2007 |
|
-Lekarz na razie nie będzie ci potrzebny. Zaufaj mi, znam się na tym. Wielokrotnie obchodziłam się bez pomocy lekarza i jak widzisz nadal jestem pośród żywych. -zażartowała Jane. -Zdaje się, że masz jeszcze jedną tabletkę ode mnie. Łyknij ją to za godzinę głowa przestanie cię bolec. Aha, jakby było ci niedobrze to znaczy, że jednak masz wstrząśnienie mózgu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:43, 16 Lut 2007 |
|
- Dzieki, ale za jakis czas i tak musze doktorka poszukac. W zwiazku z tamtymi bolami. - rzucil James, po czym lyknal druga pigulke od Jane. Nastepnie polozyl sie na piasku podkladajac sobie koszulke pod glowe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 18:47, 16 Lut 2007 |
|
-Powinieneś poleżec przez dłuższy czas w cieniu z zamkniętymi oczami. Słońce odbija się od piasku, a to bardzo męczy oczy i stąd boli cię głowa. Sama to miałam i wiem jak to jest. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawyer
Jane's SuperMan
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2152 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:49, 16 Lut 2007 |
|
- Mozliwe - przytaknal i ruszyl do swojego namiotu - Wole sie nie zblizac do drzew, bo znowu cos mi sie stanie w glowe - usmiechnal sie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pią 18:53, 16 Lut 2007 |
|
Jane odpowiedziała Sawyerowi też uśmiechem, po czym wróciła do wraku. W ciągu pół godziny zebrała wszystko co było jej potrzebne do urządzenia schronienia dla Claire.
-Pomyśl nad lokalizacją. -powiedziała do dziewczyny. -A ja w tym czasie pobuszuję w środku. I niczego nie ruszaj, ok?
Jane weszła do środka wraku i nie zważając na zaczynający się uwalniac zapach rozkładu zaczęła metodycznie przeszukiwac wnętrze, zbierając do plecaka wszystkie leki i alkohol. Gdy skończyła wyszła do zewnątrz i położyła pełny tobołek zrobiony z ręcznika na piasku obok wraku. Zachłysnęła się świeżym powietrzem i zaczęła kaszlec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:10, 16 Lut 2007 |
|
Angel z nikim nie rozmawiala, byla ciagle w szoku. Siedziala sama z daleka od innych, przestraszona i bezradna na to wszystko. Czekala...ciagle czekala... majac nadzieje ze ktos wreszcie zabierze ją z tego miejsca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:21, 16 Lut 2007 |
|
Christophe dostrzegł Angel siedzącą w oddali. Od czasu katastrofy prawie w ogóle nie rozmawiali. Postanowił do niej zagadać.
- Hej - uśmiechnął się lekko, siadając obok niej. Spojrzał na nią - Jak się czujesz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:24, 16 Lut 2007 |
|
Angel nawet nie podniosla glowy, jedyne co z siebie wydusila to jedno slowo - nie - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:27, 16 Lut 2007 |
|
Chris nie do końca zrozumiał, o co jej chodziło, ale chyba nie było zbyt dobrze..
- Nie można tracić nadziei, Angel.. prędzej czy później po nas przybęda.. zobaczysz.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:32, 16 Lut 2007 |
|
- gdzie oni sa, juz dawno powinni tu byc i zabrac nas - mruknela cicho pod nosem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:36, 16 Lut 2007 |
|
- W koncu nie wiedza dokladnie, gdzie szukac - odparl -daj im troche czasu.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:38, 16 Lut 2007 |
|
- ale zobacz technika w dzisiejszych czasach pozwala na wiele wiec stosujac ją powinni juz dawno tu byc - powiedziala podenerowana |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:43, 16 Lut 2007 |
|
- No tak.. ale niestety, my nie mamy na to wplywu..pozostaje nam tylko czekac - westchnal cicho. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:47, 16 Lut 2007 |
|
- oby, oby - Angel pomruczala cos pod nosem- ale to nie zmienia faktu ze sie boje - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:50, 16 Lut 2007 |
|
- Jak kazdy z nas - spojrzal na nią. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 21:57, 16 Lut 2007 |
|
- a jak nie przyjda nam z pomoca ? - spytala Angel wiedzac dobrze ze Chris nie zna odpowiedzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 21:58, 16 Lut 2007 |
|
- Bedziemy musieli nauczyc sie zyc tutaj.. - powiedzialem ze smutna mina - Ale nie martw sie Angel.. to dopiero trzeci dzien.. moze sa jeszcze jakies szanse.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo
|
Wysłany:
Pią 22:01, 16 Lut 2007 |
|
Angel wzdychnela ciezko, troche sie zle czula praktycznie nic nie jadla, tylko to co miala w podrecznej torbie, ciasteczka i woda. Byla troche wyczerpana - zle sie czuje - mruknela |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pią 22:03, 16 Lut 2007 |
|
- Chcesz mango ? - spytał chłopak - ostatnio gdy byłem w dżungli trochę nazbierałem owoców.. - usmiechnal sie lekko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|