Autor |
Wiadomość |
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:27, 11 Lip 2007 |
|
- no chyba Ciebie to nie dziwi co ? takie jest Twoje zycie jestes lekarzem.. - powiedziala wpatrujac sie w piasek, przesypujac sobie go z reki do reki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Dave
Wyspiarz
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:29, 11 Lip 2007 |
|
- to wszystko jasne, a o co poszlo konkretnie ? - powiedzial biorac lyka - bym sie z Toba podzielil - pokazujac butelke - ale pewnie i tak niereflektujesz - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Wyspiarz
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:30, 11 Lip 2007 |
|
- Czasem mam dosc takiego zycia... Ludzie ciagle potrzebuja pomocy... A ja po prostu musze jej udzielic... Meczy mnie to coraz czesciej... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:31, 11 Lip 2007 |
|
- musisz byc silny.. jestes dobrym czlowiekiem - powiedziala lekko sie usmiechajac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 23:31, 11 Lip 2007 |
|
-Nie mogę. Jestem w ciąży. -Jane z wolna zaczęła się uspokajać, bo zaczęło jej brakować już łez. -Postrzelił tę dziewczynę, którą przyprowadziłam z dżungli. Nie wiem co mu się stało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Wyspiarz
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:32, 11 Lip 2007 |
|
Jack spojrzal sie na nia dziwnie.
- Czemu mi to mowisz? Czemu akurat teraz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dave
Wyspiarz
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:34, 11 Lip 2007 |
|
Dave'a nic juz nie dziwilo - rozumiem ze Twoj facet, ojciec Twojego dziecka postrzelil jakas kobiete - kladzie sie na piasku opierajac sie na lokciach - wytlumacze Tobie tak na meski rozum, jezeli on to zrobil to albo byl o Ciebie zazdrosny.. co w tym wypadku jest niemozliwe poniewaz postrzelona jest kobieta albo.. czul ze ona zagraza wam, waszemu szczesciu ze jest niebezpieczna, obca poprostu jej nie ufal i wkurzyl sie czyms do tego stopnia ze nie zawachal sie uzyc broni, nie patrzac czy to jest wlasciwe czy nie.. - zrobil krotka przerwe - wiesz facet, obronca swojego rodzinnego ogniska i tak dalej - wyciaga fajki ze spodni i jedna odpala |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:36, 11 Lip 2007 |
|
- bo nie wiem czy bedzie jeszcze jakas okazja - powiedziala patrzac mu w oczy - nigdy sobie tego nie wybacze, pomimo ze Ciebie kocham, to wiem ze nie zasluguje na kogos takiego jak Ty... - powiedziala i pocalowala go w usta, przytrzymujac jeszcze chwile dlonmi jego twarz zeby dobrze poczuc ten smak.. po chwili odrywa usta i patrzy mu w oczy ... wstaje i idzie w strone dzungli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 23:37, 11 Lip 2007 |
|
-Możesz przy mnie nie palić? -poprosiła ocierając twarz z łez -Może i chciał mnie i naszą córkę chronić, ale przecież nie strzela się do ludzi, bo ma się takie widzimisie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Thomas
Wyspiarz
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:37, 11 Lip 2007 |
|
Thomas widząc całą sytuację nie kiwnął palcem. Wiedział że to i tak by nic nie zmieniło..to stało się zbyt szybko.
- Chyba nie będę potrzebny nikomu - powiedział i spojrzał jeszcze w gwiazdy. Po chwili spokojnie wstał i poszedł pod miejsce zdarzenia. Porozmawiał chwilkę z Rose i spojrzał w kierunku dżungli. Spojrzał na Jane i na tego faceta którego widział wcześniej Dave'a. Poszedł do swojego namiotu i usiadł przy nim patrząc jeszcze chwilkę na wszystkich ludzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Wyspiarz
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:39, 11 Lip 2007 |
|
Jack wstal szybko za nia.
- Poczekaj, Shannon.
Zlapal ja za reke i odwrocil.
- Tez Cie kocham... I nie chce Cie stracic... Ani teraz, ani nigdy...
Zlozyl na jej ustach goracy pocalunek i trwal w tym uscisku ust przez pare sekund. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dave
Wyspiarz
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:39, 11 Lip 2007 |
|
- ehh - gasi fajke w piasku - dla niego to bylo bez roznicy, czul ze ona mu zagraza.. nie chciala mu powiedziec prawdy czy cos .. nie wiem co konkretnie zaszlo, ale watpie ze to bylo jego widzimisie.. aczkolwiek nie uwazam ze nie naleza jej sie przeprosiny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3779 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Śro 23:40, 11 Lip 2007 |
|
-On to już zrobił wcześniej. -dodała cicho. -To znaczy postrzelił kogoś to znaczy postrzelił Shannon. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:42, 11 Lip 2007 |
|
Shannon wtula sie w Jacka i odwzajemnia jego pocalunekm, jej cale cialo przylega do jego, opata szyje dlonmi, po chwili odrywa sie od niego - Jack... to znaczy... - szepcze - to znaczy ze mnie nie nienawidzisz? - patrzy na niego szklistymi oczami |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Thomas
Wyspiarz
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:45, 11 Lip 2007 |
|
Thomas widząc jak Shannon całuje się z Jackiem uśmiecha się
- Młodzi - powiedział cicho wchodząc do swego namiotu
- Coś ty narobił blondynie - powiedział sam do siebie zasypiając w swoim namiocie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dave
Wyspiarz
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:46, 11 Lip 2007 |
|
- ta blondyneczke? - zdziwil sie Dave - to faktycznie mu cos odbija.. musil sie ostro wkur....zyc na nia, moze tez w jakims sensie mu zagrazala. Jane radze Ci z nim na spokojnie pogadac.. niech on teraz sie wyciszy.. sam bym go wzial na kuracje - puknal reka w butelke - ale gdzies zniknal.. zreszta wiem ze kobiety nie lubia takiej kuracji - usmiecha sie szeroko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Wyspiarz
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 7:52, 12 Lip 2007 |
|
Jack patrzy w jej oczy, przytulajac sie do niej jeszcze blizej.
- Shannon... Ja Cie kocham...- szepcze jej czule do ucha- Nie moglbym Cie nienawidzic, nawet gdybys zrobila cos strasznego... Kocham Cie i zawsze bede... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:34, 12 Lip 2007 |
|
Gdy Charlie sciagal koszulke Claire nagle ona uslyszala... placz Aarona. Patrzy przepraszajaco na Charliego - przepraszam... musze isc do niego.. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:35, 12 Lip 2007 |
|
Cholera- pomyślał
- Tak. Jasne. Idź.- powiedział siadając na łóżko.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:38, 12 Lip 2007 |
|
Claire zaklada do konca bluzke i idzie do malego Aarona, bierze go na raczki - ojjj juz dobrze mama jest przy Tobie sloneczko, ciiii - zaczyna go kolysac probojac uspic |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:41, 12 Lip 2007 |
|
Charlie siedział i się niecierpliwił. Wkurzyło go to, że akurat w takim momencie mały się rozpłakał. Ale to przecież dzieci. Jakoś to zniosę...- pomyślał i trochę się uśmiechnął. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:42, 12 Lip 2007 |
|
Claire juz uspila malego i kladzie go do lozeczka. Przykrywa kocem i przez chwile sie w niego wpatruje. Gdy juz wie ze zasnal na dobre idzie znowu do Charliego - chyba zasnal.. - siada na lozku obok niego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:44, 12 Lip 2007 |
|
Shannon przytula swoj policzek do policzka Jacka - ja Ciebie tez kocham.. tylko powiedz mi dlaczego tak sie stalo? .. skoro siebie kochamy - szeptala patrzac mu w oczy - byla caly czas wtulona w niego, teraz wiedziala jak bardzo jej brakowalo jego..teraz wiedziala gdzie jest jej miejsce.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:44, 12 Lip 2007 |
|
- Więc.... Możemy kontynuować?- powiedział uśmiechając się i kładąc ją spowrotem na łóżko.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Claire
Wyspiarz
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1099 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:45, 12 Lip 2007 |
|
- chyba tak - usmiechnela sie i pociagnela Charliego za soba na lozko - mam nadzieje ze maly sie nie obudzi.. chociaz ma jakas niespokojna noc.. to pewnie przez to strzelanie.. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|