Obozowisko na południowej plaży [od 4 dnia]

Wysłany: Pon 12:19, 26 Mar 2007

- nawet nie wiemy czy zyje.. - ... dotyka nadgarstka Paula - chyba zyje.. czuc puls.. - patrzy na Paula z troska w oczach - poczekajmy az sie obudzi.. jak sie wogole obudzi.. myslisz ze to jeden z innych? - szepnela cicho do Sayida

Wysłany: Pon 12:22, 26 Mar 2007

- hm... nie wiem chodz usiadziemy tytaj wskazuje na cien drzewa

Wysłany: Pon 12:25, 26 Mar 2007

Shannon siada w cieniu drzewa, ale nogi wystawia na slonce.

Wysłany: Pon 13:18, 26 Mar 2007

- nie wiem juz co sadzic o tej wyspie

Wysłany: Pon 13:53, 26 Mar 2007

- ja tez, ale zaczynam sie juz przyzwyczajac.. a najgorsze jest to ze porwali naszych ludzi.. i nawet nie wiem jak mozna im pomoc - powiedziala wpatrujac sie w horyzont

Wysłany: Pon 13:56, 26 Mar 2007

-chodz do mnie do namiotu mam wino z bunkra Very Happy

napijemy sie

Wysłany: Pon 14:00, 26 Mar 2007

- jakos nie mam ochoty - powiedziala nadal zapatrzona w horyzont - Shannon wstaje i idzie kawalek dalej. Podnosi cos z piasku i przynosi Sayidowi - znacz sie na naprawie takich krotkofalowek? badz radia.. nie wiem co to jest konkretnie .. moze gdyby ktos tam pogrzebal... to by sie udalo z kims skontaktowac

Wysłany: Pon 14:03, 26 Mar 2007

- watpie swiat musi nas znalesc a jak nie znajdzie to co zle ci tu bez tych innych bylo by super Very Happy

Wysłany: Pon 14:08, 26 Mar 2007

- czy mi tu zle?? - podirytowala sie - jak widzisz nie ma tutaj mojego ulubione lozka z satynowa posciela, nie ma sklepow z ciuchami, nie ma sklepow z kosmetykami, nie ma wielkiej wanny, nie ma tu kosmetyczki ani fryzjerki, nie ma tu moich przyjaciolek, nie ma tu miejsca gdzie bym mogla potanczyc o muzyce juz nie wspomne, nie ma tu moich ulubionych ciastek ani nie czuje sie tu za bardzo bezpiecznie, lakier do paznokci mi sie skonczyl, wszyscy mdleja od tego slonca jacys psychole nas atakuja i porywaja i jeszcze do tego mojego faceta porwali.. zyc nie umierac

Wysłany: Pon 14:10, 26 Mar 2007

- wanna jest Very Happy

(ocean )

Wysłany: Pon 14:14, 26 Mar 2007

Shannon sie zasmiala - ta chociaz jedna rzecz z miliona ktorej mi tu brakuje.. - smieje sie i patrzy na Sayida.. - nie najlepiej wygladasz moze idz sie poloz co ? a ja posiedze przy Paulu moze sie przebudzi

Wysłany: Pon 14:17, 26 Mar 2007

- nie dobrze sie czuje chcial zebys byla ze mna

Wysłany: Pon 14:20, 26 Mar 2007

- ale Paul jest chyba w gorszym stanie.. jak cos to mnie wolaj - usmiecha sie do niego - potem sie zmienimy i Ty troche posiedzisz a ja poszukam kogos kto zna sie na naprawie takich urzadzen -

Wysłany: Pon 14:21, 26 Mar 2007

- ale ja chcial bym zebys byla ze mna jak z jackiem

Wysłany: Pon 14:23, 26 Mar 2007

- Sayid ale ja kocham Jacka i nie mam zamiaru z niego rezygnowac dlatego ze teraz nie moze byc przy mnie... chce poczekac.. moze wroci.. a Ty mnie nawet nie znasz -

Wysłany: Pon 14:32, 26 Mar 2007

- za bardzo przypominasz mi zone

Wysłany: Pon 14:36, 26 Mar 2007

- nie mowiles ze miales zone - usmiecha sie - widzisz to jest nastepny powod ze nie moglibysmy byc razem, przypominam Tobie Twoja zone Razz

Wysłany: Pon 14:37, 26 Mar 2007

- i dobrze jestes taka jak ona

Wysłany: Pon 14:39, 26 Mar 2007

- jestescie nadal malzenstwem ? - zaciekawila sie Shannon

Wysłany: Pon 14:40, 26 Mar 2007

zamordowali ja Sad

Wysłany: Pon 14:42, 26 Mar 2007

Shannon sie przerazila - kto ja zabil???? dlaczego??? - posmutniala - tak mi przykro...

Wysłany: Pon 14:44, 26 Mar 2007

- bylo to dosc dawno ale ty mi ja przypominasz
wiec badz ze mna bede dla ciebie dobry

Wysłany: Pon 14:47, 26 Mar 2007

- Sayid ale nawet gdyby mnie kochala Jacka nie chciala bym byc z kims komu przypominam byla zone, bo jestem kims zupelnie innym niz ona... i co bym musiala zmienic imie na..hmmmm.. jak miala na imie Twoja zona?

Wysłany: Pon 14:48, 26 Mar 2007

-SHanoon nie Kolexa nie bedziesz sie musiala zmieniac kocham cie !!!

Wysłany: Pon 14:51, 26 Mar 2007

- dzieki Bogu ... Razz

pokochalam swoje imie w tym momencie - probowala sie nie smiac - Sayid jestes zmeczony poloz sie na troche.. Wink