Autor |
Wiadomość |
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:43, 06 Kwi 2007 |
|
- Nie wiem czy Libby sie poklocila z Paulem. W sumie nie wiem skad on tutaj jest i co sie dzialo na wyspie jak mnie nie było. Des napewno z tamtymi nie ma z nimi nic wspolnego. Był ze mna w sali medycznej i traktowali go tak jak Boone'a, wiec wykluczam ta mozliwosc. Opowiedz mi co sie dzialo na wyspie jak mnie nie bylo. |
|
|
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:47, 06 Kwi 2007 |
|
- hmm - Shannon robi powazna mine pani sekretaki - panie doktorze osoby do padania to: Libby - zawroty glowy, mdlenie; Paul - ostre bole glowy, pojawil sie po 9 dniach sam nie wie co jak.. dziwne to troche, ale wydaje mi sie ze jest po naszej stronie i ostatnia osoba to Jamie i tu.. - Shannon powaznieje - bylismy w bunkrze gdy ona przyszla.. cala zakrwawiona, uderzyla sie w glowe... mowila ze miala realne wizje jak Boone zabija Desmonda, ja jej nie wierzylam przeciez moj brat nie bylby do tego zdolny.. - posmutniala - tak jakos sie tym przejelam.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:53, 06 Kwi 2007 |
|
Jack tuli Shannon.
- Twój brat przybył by mnie ratować, to wspaniały człowiek, dużo mu zawdzięczam i on nigdy takiego czegoś by nie zrobił, a co do Desa, to z pewnoscia wroci tutaj wkrotce. Powiedz mi kto z Toba byl najczesciej gdy mnie nie bylo? Mialas wsparcie? |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:58, 06 Kwi 2007 |
|
- tak mialam wsparcie - usmiecha sie - zaprzyjasnilam sie szczegolnie z Libby, wczoraj nawet sobie malowalysmy paznokcie, ah no i Sayid mi tez pomagal - zaczyna jesc owoce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:09, 06 Kwi 2007 |
|
- Sayid? Ten Irakijczyk co jest natrętny? |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:11, 06 Kwi 2007 |
|
- oj Jack nie przesadzaj, on jest bardzo mily - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:12, 06 Kwi 2007 |
|
- Miły... - powiedział Jack lekko zazdrosny - napewno troszczył sie o Ciebie bezinteresownie... |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:15, 06 Kwi 2007 |
|
- ale co Ty sugerujesz.. - przybliza swoje usta do usta Jacka - nawet gdyby, to ja caly czas myslalam tylko o Tobie, bo ja Ciebie kocham a nie jego.. - caluje go lekko w usta, potem patrz mu sie prosto w oczy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:18, 06 Kwi 2007 |
|
- Dobrze już dobrze - wypogodził się Jack i na jego twarzy można było zauważyc grymas uśmiechu - po prostu kocham Cie i nie chcialbym Cie stracic na rzecz jakiegos Irakijczyka. W koncu jestes piekna i madra i kazdy facet moze Cie pozadac. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:24, 06 Kwi 2007 |
|
- a ja chce tylko Ciebie, zazdrosniku - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:26, 06 Kwi 2007 |
|
- I bardzo dobrze, bo nie wiem jakbym zniosl taki cios - powiedział to a potem pocałował Shannon - oj przepraszam Shannon, troche wariuje na wolnosci, ale to sie wkrotce zmieni. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:30, 06 Kwi 2007 |
|
Shannon sie usmiechnela ale zaraz spowazniala - w sumie to masz racje, Sayid mnie pare razy pocalowal, a ja ani nie odwzajemnilam ani nie powiedzialam mu co tym sadze poprostu odeszlam. Zrozumiem jezeli nie bedziesz chcial miec ze mna nic do czynienia - wstaje i idzie w kierunku dzungli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:39, 06 Kwi 2007 |
|
- Shannon! - krzyknal i zlapal ja za reke - co? - Jack nie mogl uwierzyc w to co uslyszal - jak to nic dla Ciebie nie znaczylo skoro dawalas sie mu calowac?? Wyjasnij mi to prosze - zdawało mu sie ze ma deja vu sprzed lat gdy zona powiedziala mu o zdradzie, ale po chwili ochlonal i zrozumial ze niepotrzebnie na nia tak najechal - przepraszam... skoro to dla Ciebie nic nie znaczyło, to nie mam do Ciebie pretensji - przytulil Shannon |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:43, 06 Kwi 2007 |
|
Shannon wtula sie w Jacka - tak bardzo sie balam ze za mna nie pobiegniesz.. - jest bliska placzu - naprawde to nic dla mnie nie znaczylo... mowilam mu o Tobie, ale on.. on mowil ze ja jestem podobna do jego bylej zony, wiec myslalam ze ten wypadek.. ze mu sie cos pomieszlo.. sama nie wiem albo jestem poprostu naiwna idiotka - zaczyna plakac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:46, 06 Kwi 2007 |
|
- Oj Shan, szczerze mowiac gdybys dla mnie nic nie znaczyla to bym nie pobiegl, ale Cie kocham... no trudno nic sie nie stalo... ale z tym Sayidem nie omieszkam sobie porozmawiac - powiedział Jack po czym dał całusa na zgode - to co? dokonczmy robienie sniadania i zjedzmy cos... obiecajmy sobie ze juz sie nie bedziemy tak zachowywac. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:49, 06 Kwi 2007 |
|
Shannon usmiecha sie i wyciera lzy - nie ma potrzeby zebys z nim rozmawial Jack..teraz jestes przy mnie i nic mi nie grozi, ok dokonczmy to sniadanie - usmiecha sie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:51, 06 Kwi 2007 |
|
- Tak czy siak porozmawiam z nim... - powiedział po czym zaczęli robić z Shannon sniadanie a potem go konsumować - Smacznego - powiedział |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:56, 06 Kwi 2007 |
|
- ok - postanowila mu sie nie sprzeciwiac - smacznego. Jack powiedz mi jak oni tam zyja? Trudno mi sobie to wszystko wyobrazic.. wiesz ladujemy na jakiejs wyspie gdzie mieszkaja jacys ludzia oni zamiast na pomoc sie stad wydostac to nas porywaja.. troche to takie.. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:59, 06 Kwi 2007 |
|
- ... dziwne, nieprawdaz? sam tego nie rozumiem, wiem tylko tyle ze ta wyspa jest wieksza niz nam sie zdaje i co wiecej, mozna sie z niej wydostac - spojrzał na Shannon i zobaczył ze ona już skonczyla jesc - ... mam nadzieje ze Tobie smakowalo |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:05, 06 Kwi 2007 |
|
- wydostac? tzn.. ze mozemy wrocic do domu? tak poprostu..Jack.. moze gdybysmy z nimi porozmawiali jakos.., ale jak narazie to musisz odpoczac. Potem sie obmyslic.. trzeba porozmawiac jeszcze z niektorymi ludzmi. - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Hugo Hurley
Wyspiarz
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:20, 06 Kwi 2007 |
|
- Czy ja dobrze słyszałem ? Chcecie sie wydostac z wyspy? - zapytał Hugo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:27, 06 Kwi 2007 |
|
-a Ty nie chcesz? - usmiecha sie do Hugo - siadaj, jemy wlasnie sniadanie. Jestes glodny? - zapytala |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Hugo Hurley
Wyspiarz
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:33, 06 Kwi 2007 |
|
- Ja zawsze jestem głodny .... co tam macie dobrego do jedzenia ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:36, 06 Kwi 2007 |
|
- owoce - - ale jezeli masz ochote na cos innego to slyszalam ze Eko przyniosl troche jedzenia z bunkra tylko.. - Shannon sie rozglada - nie wiem gdzie on poszedl.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Hugo Hurley
Wyspiarz
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:41, 06 Kwi 2007 |
|
- Wole wasze owoce , Eko jest troche dziwny .. - powiedział Hugo i zaczał jesc
- Moge zabrac ze soba troche owocow ?. Aldo jest chyba głodny ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|