Autor |
Wiadomość |
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Nie 0:09, 25 Lut 2007 |
|
Kate widzac kobiete ciagnaca shannon postanowila za nia pojsc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:08, 25 Lut 2007 |
|
Shannon idzie coraz wolniej i wolniej... i coraz trudniej zlapac jej oddech... przysiada na jakims glazie i proboje wolno oddychac... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:24, 25 Lut 2007 |
|
- Shannon, dasz rade... odpocznij chwile. Wezme Cie na rece, nie bedziesz sie tak meczyc.. juz nieduzo zostalo. Mowiac to, Boone siada blisko Shannon i delikatnie przesuwa reke po jej plecach i ramieniu dodajac jej otuchy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:34, 25 Lut 2007 |
|
- Nie bedziesz mnie nosil. Musialam poprostu chwile odpoczac... bo... jestem zmeczona ok? poprostu jestem zmeczona. Dam sobie rade - wstaje i idzie dalej powoli... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:43, 25 Lut 2007 |
|
Boone po raz n-ty kreci glowa i rusza za siostra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:50, 25 Lut 2007 |
|
Shannon widzac katem oka ze Boone kreci glowa odwraca sie do niego - jezeli taki ciezar Ci sprawiam to moze mnie zostawisz sama, nie moge patrzec na to jak cierpisz za mna chodzac i mna sie opiekujac, ciagle niezadowolony. Nie musisz tego robic, nie jestes moja nianka - powiedziala ze wsciekloscia w glosie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 0:16, 26 Lut 2007 |
|
- A Ty sie chyba na mnie uwzielas. Czy mozesz w koncu zmienic swoje nastawienie do mnie ? Ja tak czy inaczej bede z Toba szedl. I juz nie slucham Twoich fochow. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 0:20, 26 Lut 2007 |
|
- bo jak widze jak sie meczysz i jak kiwasz ta glowa to mnie krew zalewa...i ciagle czuje sie jak to 5 kolo u wozu nie rozumiesz tego? - powiedziala zdruzgotana swoja sytuacja, swoja wylewnoscia w stosunku do brata i wszystkim co sie dzialo dookola niej przez te 3 dni |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:59, 26 Lut 2007 |
|
Boone odrzekl:
- Naprawde nie meczysz mnie, nie denerwuj sie i wez sie w garsc. Jestem Twoim bratem, nie pozwole by Tobie cos sie zlego stalo, a to ze czasem sie klocimy, to normalne.. roznica charakterow. Pamietaj, ze dla mnie nigdy nie bedziesz 5 kolem u wozu, jesli nawet tak powiem, bo w zlosci mowie rozne rzeczy. No chodz... przytul sie (Boone, obejmuje siostre, ktora upuszcza swe lzy na jego ramie). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:10, 26 Lut 2007 |
|
- ok masz racje, to do niczego nie prowadzi - powiedziala Shan i otarla lzy i proboje sie usmiechnac do Boone'a, co wyglada dosc nietypowo bo ma czerwony nos i opuchniete oczy od plakania... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:27, 26 Lut 2007 |
|
- Slicznie wygladasz z usmiechem Nos go czesciej na twarzy - Lagodnie odpowiedzial Boone. Ah, potrzebujesz chusteczek siostrzyczko. Wyjmujac chusteczke z kieszeni, natknal sie na tajemniczna kartke z tekstem pisanym po francusku... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:07, 26 Lut 2007 |
|
- potrzebuje raczej pudru - zasmiala sie ... ok mozemy isc dalej, juz troche odpoczelam powiedziala i ostroznie wstala.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:18, 26 Lut 2007 |
|
Boone usmiechnal sie, podajac chusteczke, w drugiej rece trzymajac kurczowa ową kartke... Razem z Shannon ruszyli w dalsza droge ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:26, 02 Mar 2007 |
|
- Waaaaalt!!! Waaaalt jestes tam??? - Shannon siadla zaplakana na jakims kamieniu - nie! nie bede sie nad soba uzalac... - wstaje i idzie dalej wolajac Walta |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 20:28, 02 Mar 2007 |
|
Myslac ze idzie w glab wyspy zupelnie sie nie znajac na kierunkach oraz orientacji w puszczy wraca do dzungli..obojetnosc sprawia ze juz niczego sie nie boi..upuszcza owoc niechcaco na ziemie.... - na ziemie?? - szepnela do siebie slyszac metalowy odzwiek... - co do cholery... - schylila sie i zaczyna pukac w cos metalowego... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:02, 03 Mar 2007 |
|
Shannon szukajac jakiejs klamki... jakiegos punktu zaczepienia zeby moc otworzyc wlaz zaczyna w niego pukac mocniej przesuwac kamienie i inne rzeczy ktore na tym wlazie sie znalazly.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:06, 03 Mar 2007 |
|
Przeszywa ja strach gdy widzi zapalone swiatlo....patrzy sie w nie sparalizowana.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 0:14, 03 Mar 2007 |
|
Shannon siada na ziemi.. i zastanawia sie co widziala... i czy czasem z tego wszystkiego juz nie pomieszaly jej sie zmysly.. podciaga kolana pod glowe i zaczyna sobie nucic jakas piosenke |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Desmond
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja
|
Wysłany:
Sob 11:43, 03 Mar 2007 |
|
Desmond wychodzi z bunkra. Rozgląda się uważnie, wokoło cisza. Lecz słyszy drobny hałas, rozpoznaje później, że to ten sam, który słyszał wewnątrz bunkra. Podchodzi bliżej i widzi młodą blondynkę. Skrada się i ogłusza ją. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:46, 03 Mar 2007 |
|
Shannon slyszala jakies kroki za jej plecami.. chciala sie odwrocic ale nagle..poczula bol i ciemnosc pojawila jej sie przed oczami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Desmond
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja
|
Wysłany:
Sob 11:47, 03 Mar 2007 |
|
Desmond zaciąga blondynkę do bunkra. Wchodzi do niego i zamyka szczelnie drzwi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 13:57, 03 Mar 2007 |
|
Shannon biegnie ile sil w nogach poprzez dzungle. Idzie jej to w miare szybko bo przeciez ma dlugie nogi... biegnie trzymajac kurczowo koszulke Desmonda... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 14:10, 03 Mar 2007 |
|
Shannon zatrzymuje sie cala zasapana rozglada sie dookola.. -nie no nie mam pojecia gdzie jestem i gdzie mam dalej isc... jak ci ludzie sie tu nie gubia... - powiedziala do siebie cicho.. - ok ide tam.. - i znow ruszyla przed siebie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:21, 03 Mar 2007 |
|
- Nie mam pojecia, poprostu zniknal. Podeszlismy do Claire rozmawialam z nia.. i potem juz go nie bylo ... eh to moja wina - zasmucila sie Shannon - Boone mial racje... jestem bezuzyteczna... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:32, 03 Mar 2007 |
|
- Boone nie ma racji, poza tym to nie Twoja wina. Odnajdziemy Walta, gdy tylko rozwiążemy tą sytuacje z Desmondem. Nie przejmuj się, prowadź dalej - pocieszał Jack |
|
|
|
|
|