Autor |
Wiadomość |
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Czw 16:23, 08 Mar 2007 |
|
Zdyszana Kate wraca do bunkra. Stuka w drzwi zeby ktos wpuscil ja do srodka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:18, 08 Mar 2007 |
|
- O czesc Kate! sluchaj dobrze ze Ciebie widze wejdz.. sluchaj ja ide na plaze po swoje rzeczy... mam zamiar komus jeszcze powiedziec o tym bunkrze - usmiecha sie do Kate i rusza w droge |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:21, 08 Mar 2007 |
|
Shannon wchodzi z Waltem do dzungli co jakis czas zatrzymuja sie zostawiajac znaki dla Jane na drzewach.. cieniutkie kawalki jej bluzki zostaly przywiazane do krzakow. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Desmond
Wyspiarz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 747 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja
|
Wysłany:
Sob 14:55, 10 Mar 2007 |
|
Desmond wyszedł z bunkra i rozejrzał się tradycyjnie i pobiegł w kierunku awionetki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:53, 10 Mar 2007 |
|
- Jack dzieki ze ze mna idziesz - Shannon usmiecha sie do Jacka - naprawde to doceniam... - |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:55, 10 Mar 2007 |
|
- Zdaje sobie sprawe z tego co teraz przeżywasz, dlatego staram Ci sie pomoc jak tylko moge. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:59, 10 Mar 2007 |
|
Shannon usmiecha sie - chyba tylko Ty jedyny - szepnela -ok! musimy cos znalezc... moze jakies slady, mozemy przejsc sie dookola bunkra - powiedziala uwaznie przygladaja sie drodze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:05, 10 Mar 2007 |
|
Jack przygląda się idąc z Shannon.
- Szczerze mowiac nic nie pamietam, ale nie sadze zeby jedna osoba mogla porwac Boone'a. Szczegolnie jesli byla to kobieta. To przynajmniej dwie osoby. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:16, 10 Mar 2007 |
|
- tez tak mi sie wydaje, wiec jest podwojna szansa ze zostawili jakies slady, przeciez musza gdzies tu mieszkac - Shannon zauwaza jakies krzaki z polamanymi galeziami. Wskazuje palcem zeby Jack rowniez to zobaczyl |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:20, 10 Mar 2007 |
|
Jack spogląda w miejsce które wskazała Shannon.
- Idziemy - spojrzał na dziewczyne tak jakby to była ich ostatnia szansa na znalezienie Boone'a.
Idąc tam zauważyli kolejne połamane galezie...
- Napewno tu byli - potwierdził |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:25, 10 Mar 2007 |
|
Shannon zaczelo sie to podobac. Odnajdowali slady, myslala ze jest coraz blizej swojego brata - dobrze nam idzie.. - nagle slychac jakis dziwny szelest. Shannon gwaltownie sie zatrzymuje i patrzy przerazona na Jacka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:34, 10 Mar 2007 |
|
Jack też to usłyszał. Zbliżył się do Shannon by ta czuła się bezpieczniej, chociaż on sam również się boi. Stoją w bezruchu. Nagle w ich kierunku zaczął biec dzik.
- Biegnij!! - krzyknął Jack po czym razem z Shannon zaczęli uciekać. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:39, 10 Mar 2007 |
|
Shannon biegnie z Jackiem przez dzungle. Wpadaja do jakiego ciagnego gaszczu drzew i tam sie chowaja - Jack... - wyjakala Shannon - co to bylo...?!? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:45, 10 Mar 2007 |
|
- Wydaje mi się że to dzik, chociaż był o wiele większy niż normalny... ale jesteśmy już bezpieczni, nie denerwuj sie - powiedział Jack a potem ja przytulil. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:51, 10 Mar 2007 |
|
Shannon tuli sie do Jacka i cala drzy przerazona. Po chwili jednak sie uspakaja bo czuje sie przy nim bezpieczna - dzieki Jack... juz mi lepiej.. nienawidze tej wyspy... mam nadzieje ze nie odbieglismy daleko od tych sladow.. - powiedziala wychylajac glowe zza drzewka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:55, 10 Mar 2007 |
|
- Pojdziemy po wlasnych sladach w miejsce gdzie bylismy ostatnio, a potem po sladach Twojego brata i tamtych. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:00, 10 Mar 2007 |
|
- dobra.. chyba to juz pobieglo.. mozemy sie wrocic do tamtych sladow - usmiechnela sie niepewnie - Jack po co leciales do LA? - zaciekawila sie ni z gruszki ni z pietruszki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:04, 10 Mar 2007 |
|
- Leciałem na pogrzeb swojego ojca... A Ty? - całkowicie zgasił temat. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:10, 10 Mar 2007 |
|
- przykro mi.. jakies 3 lata temu zginal moj ojciec w wypadku samochodowym ... - zamyslila sie przez chwile - a ja wracalam do domu ..jak wogole tak moge powiedziec o domu swojej macochy.. - powiedziala z ironia w glosie - hmmm chyba z tego miejsca zaczelismy uciekac - Shannon rozglada sie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:14, 10 Mar 2007 |
|
- A teraz idziemy tędy - wskazał Jack reka - przykro mi, nie wiedzialem, a Boone? To Twój prawdziwy brat, czy to syn Twojej macochy? |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:19, 10 Mar 2007 |
|
- tak, Boone to syn Sabriny.... ale jest dla mnie jak brat znamy sie juz bardzo dlugo ok 12 lat.. mozesz mi nie wierzyc ale kiedys sie nawet nie klocilismy - rozesmiala sie Shannon - a Ty masz rodzenstwo?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:24, 10 Mar 2007 |
|
- Nie, nie mam... Nie przejmuj się, nikomu nie powiem o tym jakie są relacje między Tobą a Boonem. To Twoja prywatna sprawa. Możesz zawsze na mnie liczyć.
Nagle Jack zauważył ślady dwóch osób.
- Spójrz, chodzmy wzdłuż tych śladów. |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:33, 10 Mar 2007 |
|
- dzieki Jack - Shannon idzie tam gdzie Jack wskazal droge - teoretycznie rzecz biorac tez bylam jedynaczka - puscila oczko do Jacka - a jakim specjalista byles jako lekarz?? chirurgiem plastycznym - zasmiala sie Shannon |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:39, 10 Mar 2007 |
|
Jack zaśmiał się.
- Nie, byłem neurochirurgiem w szpitalu St.Sebastian. A Ty, czym zajmowałaś się przed wylądowaniem tutaj? |
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:48, 10 Mar 2007 |
|
Shann gdy uslyszala nazwe szpitala w ktorym wyladowal jej ojciec po wypadku..ciarki przeszly jej po plecach,nie chciala jednak pokazywac tego Jackowi...wiec zazartowala chcac zapomniec na chwile o fakcie smierci ojca - wow to brzmi powaznie... neurochirurg...hmm a ja bylam instruktraka tanca.. a dokladniej baletu - powiedziala dumna - naprawde lubilam to robi.. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shannon dnia Nie 13:06, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|