Autor |
Wiadomość |
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:35, 12 Lut 2007 |
|
- Kate, czy jestes tego pewna? Tam bedzie bardzo niebezpiecznie, zastanow sie prosze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:55, 12 Lut 2007 |
|
- Kate, no nie wiem - powiedział Charlie - CHociaż, ale zaraz gdzie ta dwójka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Pon 11:34, 12 Lut 2007 |
|
-Nie musicie sie o mnie martwic. Cale dziecinstwo chodzilam z ojcem na polowania. Idziecie?-Kate nie zwazala na slowa mezczyzn i puscila sie przodem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 11:42, 12 Lut 2007 |
|
Słońce zaszło za jedną z wyżyn.
- Gdzie ten Scoot i Steve, no cóż chyba będziemy zmuszeni pójść w czwórkę - zdenerwował się Charlie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kate
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney
|
Wysłany:
Pon 11:45, 12 Lut 2007 |
|
-Nie wygladali na kogos kto chce isc do dzungli. Powiedzieli tylko ze wy idziecie.-Kate odpowiedziala Charliemu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 11:51, 12 Lut 2007 |
|
- A niech to szlag - zaklął Charlie - no dobra, idziemy w czwórkę, Jack, Boone, Kate ruszamy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:45, 12 Lut 2007 |
|
- Ok, lecimy... Kate, trzymaj sie nas. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:53, 12 Lut 2007 |
|
Czwórka rozbitków ruszyła piękną doliną.
- Obóz rozbijemy, gdy przejdziemy przez tą polanę. Jeżeli zacznie padać będziemy musieli wracać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Christophe
Wyspiarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek Piekieł
|
Wysłany:
Pon 16:36, 12 Lut 2007 |
|
Christophe wszedł do dżungli. Postanowił się lepiej rozglądnąć po okolicy... Liczył, iż znajdzie coś wartego uwagi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:40, 12 Lut 2007 |
|
- Kate, co z Twoją reką? - spytał Jack. |
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:45, 12 Lut 2007 |
|
Boone troszke zaniepokojony, powiedzial: - Hmm... przeraza mnie cisza panujaca na tej polanie... moze wrocimy do rozbitkow na wyspe ? Zbierzmy faktycznie drewno i zorganizujmy jakies pozywienie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:48, 12 Lut 2007 |
|
- Myślę że takie chodzenie w kółko nic nam nie da, zgadzam się z Tobą Boone. Musimy znaleźć pożywienie i wode. Jeśli tego nie zrobimy, wkrótce umrzemy - powiedział Jack. |
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:25, 12 Lut 2007 |
|
Zapadł zmrok.
-To co rozpalamy jakiś ogień? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 22:36, 12 Lut 2007 |
|
- No musimy, bo zamarzniemy... Jack, masz cos na rozpalke ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 23:50, 12 Lut 2007 |
|
Shannon wchodzi powoli w glab dzungli szukajac drzew owocowych. Widzialam jak gdzies stad wychodzil jakis facet z owocami...gdzies tu musza byc - szepnela do siebie i poszla dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 1:05, 13 Lut 2007 |
|
Boone, poszedl rozejrzec sie po okolicy... zbierajac drewno do ogniska natrafil na jakas kartke, zdziwiony z trudem (ciemnawo bylo) staral sie dostrzec napisow. Jedyne, co udalo mu sie ustalic, to to, ze jest to tekst francuski. - Ah, Shannon, Ona zna ten jezyk. Powiedzial do siebie Boone. Po chwili byl przy ekipie, ktora probowala rozpalic ogien. Krzyknal tylko: - Ja wracam na wyspe, znalazlem cos... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 1:28, 13 Lut 2007 |
|
Zatapiajac sie w pojawiajacych sie ciemnosciach dzungli, Boone biegl ile tylko mial sil, chcial zdazyc przed totalnym zmrokiem... Kiedy zaszyl sie juz w glebi lasu, poczul, ze cos go goni. Obejrzal sie i zobaczyl poruszajace sie krzaki... to cos zblizalo sie do niego... Boone, schowal znalezione kartki do kieszeni i po chwili wznowil sprint, ogladajcac sie co chwila za siebie, to 'cos' bylo blisko niego... lecz Boone nie dawal za wygrana i przyspieszal z kazda sekunda... i nagle... poczul zderzenie... to byla Shannon... razem upadli na ziemie, czekajac az to 'cos' ich staranuje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shannon
Very Sexy
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 3938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 1:33, 13 Lut 2007 |
|
Shannon nagle czuje mocne uderzenie. Upada na ziemie. Traci przytomnosc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:11, 13 Lut 2007 |
|
- Co ten Boone wyprawia? - zapytał Charlie Jacka - Nie możemy na niego czekać idziemy dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:46, 13 Lut 2007 |
|
Boone, nie zwlekajac wzial siostre na rece i kontynuowal ucieczke... to 'cos' ich doganialo... nagle na ich drodze stanal Locke... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
John Locke
Wyspiarz
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: California
|
Wysłany:
Wto 22:03, 13 Lut 2007 |
|
John wyciągnął noża z kieszeni, wycelował i rzucił się na bestie. Nóż wbił się jej prosto w szyje, bestia padła. Był to ogromy dzik. John nigdy tak dużego nie widział.
- Nic Ci Boone nie jest? Musisz zabrać Shannon do Jacka! Szybko zaprowadzę Cie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Boone
Missed
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 22:28, 13 Lut 2007 |
|
- Dzieki John, uratowales nam zycie.. mi nic nie jest, ale Shannon... Ona jest nieprzytomna... Jack jest na polanie jakies 2 km stad... tzn byl tam, jak odchodzilem... szybko, musimy ratowac Shannon... chodzmy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Wto 23:07, 13 Lut 2007 |
|
- Musimy wracać Charlie, nie możemy go tak zostawić, to zbyt niebezpieczne. Ja wracam - powiedział Jack. |
|
|
|
|
Charlie Pace
Wyspiarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 10:34, 14 Lut 2007 |
|
- Dobrze - odpowiedział Charlie - My z Kate ruszymy dalej! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:53, 14 Lut 2007 |
|
- Ok, jeśli coś zobaczycie to wracajcie na wyspe - powiedziawszy to, Jack pobiegł w kierunku wyspy. |
|
|
|
|
|