Autor |
Wiadomość |
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:30, 08 Lip 2007 |
|
-Nie. On chyba pracował w CTU... Tajniaczek od siedmiu boleści-powiedziała wstając z krzesła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:33, 08 Lip 2007 |
|
- Ojej... - Jęknęła Novalis
FBI, CIA, CSI, CTU... Wszystko to jedno to to samo gówno... - pomyślała. Wyjęła Berette i zaczęła się jej przyglądać - Patrz - Powiedziała do Aidy - Taka sama jak moja pierwsza - Pokazała jej pistolet |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:46, 08 Lip 2007 |
|
Aida przesunęła palcem po pistolecie.
-Ładna-powiedziała z uśmiechem a potem dodała- Mój pierwszy pistolet został w domu ojca, nie jest mi potrzebny... i już nie będzie-powiedziała spokojnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:50, 08 Lip 2007 |
|
- Wiesz, patrząc na Baurea nie wiem, czy na tej wyspie nie będzie mi potrzebna bron - Westchnęła - Dzisiaj powiem Benowi... Ale nie o nas. Powiem mu to... ogólnie. I tak będzie pytał, ale potrafię go zbajerować - Westchnęła - Niech wie co się ze mną działo... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:02, 08 Lip 2007 |
|
-Masz rację...-powiedziała a zaraz potem dodała:
-No więc co z nim robimy? Przecież go nie rozkuje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:05, 08 Lip 2007 |
|
- Myślałam żeby zakosić trochę znaczków* z sali medycznej i dodać mu do jedzenia - Szepnęła, ze ledwo Aida ją słyszała - Jak się obudzi będzie zaćpany, z amnezją i na środku dżungli...
____________
* LSD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:08, 08 Lip 2007 |
|
-Tak wiem Adrienne.. Ale to zrobimy potem. Ale on najpierw musi pobyć tu trochę i złagodnieć-dodała z uśmiechem wpatrując się w Jack'a. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:12, 08 Lip 2007 |
|
- On? On chyba myśli, że ucieknie... - Westchnęła Novi i dalej bawiła się swoją zabaweczką - CTU, mówisz... - Popatrzyła na Jacka. Zeskoczyła z Blatu i podeszła do niego na metr
Nie ugryź mnie, agenciku
- Wiesz Aida... Pewnie przekonałaś się, że ta wyspa jest specjalna. Niedługo przekonasz się, że ja też jestem wyjątkowa... - Powiedziała i popatrzyła Jackowi w oczy.
- Zjadłbyś tą papaje, a jak nie, to przyczepimy ci ją na sznureczku, żeby wisiała przed tobą - Powiedziała cicho do Jacka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:13, 08 Lip 2007 |
|
-Aida przyglądała się ze zdzieniem Novalis po słowach "wyjątkowa" ale gdy podeszła do Jack'a roześmiała się na myśl o śliniącym się agencie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:16, 08 Lip 2007 |
|
- Kupimy mu śliniaczek, kaszkę i będziemy miały maskotkę wyspy - Roześmiała się Novalis, wracając na swój stół |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:17, 08 Lip 2007 |
|
Aida podeszła do Jack'a i przesunęła ręką po jego włosach.
-A jak mu trochę podrosną włoski to ufarbujemy na platynowy blond i zrobimy kucyki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:23, 08 Lip 2007 |
|
- Tak. JA zdaje się mam słodkie różowe kokardki w bagażu... Do tego jakaś ładna sukieneczka - Zaczęła obmyslać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:24, 08 Lip 2007 |
|
Uśmiechnęła się i dotknęła ręką policzka mężczyzny.
-A ja w domu mam jakiś puder. Trzeba będzie go pomalować-bo jakaś blada ta nasza maskotka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Novalis
Wyspiarz
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:32, 08 Lip 2007 |
|
- Ehh... - Westchnęła Novalis - Idę do wioski, nie wiem jak ty, ale nasza maskotka chyba mnie nie lubi - Powiedziała ze słodkim uśmiechem i wyszła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:05, 08 Lip 2007 |
|
Jack patrzyl na kobiety nie odzywajac sie ani slowem. Przez cala ich rozmowe probowal wyciagnac z kieszeni maly nozyk.
Cholera! Czuje sie jak jakis pieprzony zakladnik Niemcow podczas II Wojny Swiatowej. Ta dziwka poszla pewnie po jakies prochy. CHOLERA! Jak tylko uda mi sie wyciagnac tez noz to pierwsze co zrobie to wpakuje to tej pieprzonej kobiecie prosto w brzuch.
- Myslisz, ze sie stad nie wydostane?- powiedzial do kobiety i zawiesil na chwile glos- Grubo sie mylisz. A wiesz co zrobie gdy juz sie wydostane? Wpakuje ci i twojemu dziecku po 4 kulki, caly magazynek, 2 kule w brzuch, dwie w glowe. Podoba ci sie taka wizja przyszlosci? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:15, 08 Lip 2007 |
|
-Aida podeszła do Jacka i przyłożyła mu pięścią w brzuch a potem z całej siły uderzyła go w twarz.
-Nawet nie waż mówić o moim dziecku.
Podeszła do drzwi i zawołała jakiegoś mężczyznę.
-Mógłbyś go przeszukać?-zapytała kiedy wszedł do pomieszczenia. Mężczyzna spełnił prośbę. Po chwili wyjął z kieszeni Bauera niewielki scyzoryk. Aida wzięła go do ręki i kiedy facet wyszedł zapytała.
-Tym chciałeś mnie załatwić? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:35, 08 Lip 2007 |
|
- Tracisz nerwy?- zapytal cicho- Widze, ze znalazlas moj maly nozyk. Coz... zalatwie cie jakos inaczej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:49, 08 Lip 2007 |
|
-Zobaczymy. Jak wkrótce potraktujemy Cię czymś innym niż owoce... TO zaczniesz rozmawiać ze mną inaczej-powiedziała ze stoickim spokojem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:51, 08 Lip 2007 |
|
- Kto mowi, ze bede od was cokolwiek przyjowal? Poza tym po nafaszerowaniu mnie czyms W OGOLE nie bede rozmawial- poslal jej chytry usmieszek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:55, 08 Lip 2007 |
|
-Jeszcze nie wiesz co chce Ci dać a już wiesz jak będziesz się zachowywał... A jak potraktuje Cię gazem rozweselającym? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 0:05, 09 Lip 2007 |
|
Jack milczał.
-Nie mam już do Ciebie siły... "aniołku"-powiedziała i wyszła z Laski. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|