Autor |
Wiadomość |
Jane
Główny
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 3778 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ISA
|
Wysłany:
Pon 18:07, 09 Lip 2007 |
|
[od 29 dnia] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:59, 13 Lip 2007 |
|
Aida wpadła do Laski. Weszła do pomieszczenia, w którym siedział Bauer, lekko zziajana. Wyjęła z torby świeże owoce i butelkę wody. Zerknęła na nietknięte jedzenie.
-Zejdziesz... i to szybciej niż myślisz, jeśli nie będziesz jadł-powiedziała siadając na krześle przy ścianie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:01, 13 Lip 2007 |
|
- Mozliwe... Widze, ze cos nie w humorze dzis jestesmy, co? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:04, 13 Lip 2007 |
|
-Jesteśmy dziś bardzo w humorze...-powiedziała przesuwając metalowe krzesło po podłodze, tak że narobiło mnóstwo hałasu. Usiadła obok Bauera.
-Nie cierpie z Tobą rozmawiać, wiesz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:05, 13 Lip 2007 |
|
Jack zignorowal jej pytanie.
- Chyba jednak jestesmy nie w humorze- powiedzial usmiechajac sie lekko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:07, 13 Lip 2007 |
|
-Nie wiem jak Ty, ale jeszcze raz Ci powtórzę, że tryska ze mnie optymizm i dobry humor.-powiedziała z ironicznym uśmiechem, lekko przekrzywiając głowę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:10, 13 Lip 2007 |
|
- Udawaj dalej...- spojrzal na nia, dalej sie usmiechajac.- Te owoce sa zdrowe?- zapytal z dalszym usmieszkiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:16, 13 Lip 2007 |
|
-Tak....-powiedziała przysuwając się do niego. Niespodziewanie wyciągnęła rękę, w której trzymała strzykawkę. Wbiła mu ją w rękę. Widząc jego zdziwioną minę powiedziała:
-Spokojnie. To tylko większa dawka środków uspokajających.-powiedziała i wyszła z pomieszczenia dodając przy drzwiach.
-A owoce na pewno są zdrowe.
Ciemne terytorium |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jack Bauer
Wyspiarz
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:51, 16 Lip 2007 |
|
Jack poczul sie dziwnie, a po chwili zasnal... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aida
Wyspiarz
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:20, 16 Lip 2007 |
|
Weszła do pomieszczenia w którym przebywał Jack. Mężczyzna spał. Aida wyjęła z torby strzykawkę.
-Może się jeszcze spotkamy agencie Bauer. Jak na razie działamy dla zupełnie dwóch różnych organizacji.-mówiła do niego szeptem powoli wstrzykując dość sporą dawką narkotyku. Dwóch mężczyzn podniosło za ramiona ,skutego jeszcze Jacka. I zaciągneli go w kierunku okolic bunkra. Aida poszła za nimi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|