Śmieszne teksty z naszego RPG

Wysłany: Sob 17:48, 31 Mar 2007

Ben, świetne teksty, ale tekstu Hurleya chyba nic nie przebije Laughing

Wysłany: Sob 18:20, 31 Mar 2007

Nic nie przebije tekstu o Kleiku bananowym Laughing

"Alex też ma takie wynalazki" (Ben o długopisie)
"Szybko wróciła do budynku. Zabrała wszystkie noże, widelce (łyżką sie chyba nie zabije)" Juju o samobójcy
"Nie dziwila sie ze jest takie zamieszanie, przeciez byl zamach na szefa!" (Laura) i mój dopisek: "Szef sam się zamachnął"

Wysłany: Sob 18:22, 31 Mar 2007

Wysłany: Sob 21:03, 31 Mar 2007

"Juliet postawiła na stoliku obok łóżka Bena kilka eklerków . Obok zostawiła kartke :
" Jedyna rzecz jaka mi naprawde wychodzi, mam nadzieje, że dadzą Ci zjeść i będzie smakować... Następnym razem wymyśle coś innego. P.S. Następnym razem czyli innego dnia, a nie przy następnej próbie samobójstwa."
Juju do Samobójcy 3

Wysłany: Sob 21:30, 31 Mar 2007

Błagam, nie zostawiaj mnie, bo mi ten zaś o nadzieji wyjedzie - powiedział z udawanym przerażeniem [Ben o Boonie]

Wysłany: Sob 21:43, 31 Mar 2007

To, że jej szef nadaje się do oddziału zamkniętego już chyba wie [Ben o sobie w rozmowie z Juliet o Laurze]

Boone o sytuacji na sali medycznej:

Boone widzac ten niesamowity ruch w Sali:
- Oooo bossik sobie krzywde zrobil... hehe - zasmial sie, tak jakby diabel w niego wstapil
- Ah.. tloczno tu jak w metrze w NY... goraco tez... siostro!!!!! Zalacz klime, bo tu wyzione ducha z przegrzania Smile

Boone za chwile stracil poczucie humoru i zgaszony ulozyl sie wygodnie na lozku spogladajac na sciane

Alex

do Bena, przy Cole Razz

"-Cześć Ben!-powiedziała głośno mijając Cole-Przyniosłam Ci kilka książek, aby Ci się tu nie nudziło i żebyś miał o czym myśleć-ostatnie słowa powiedziała ze wściekłymi błyskami w oczach."

Bun się popisał w CBox'ie: " Angel zrob podkop i widze Cie za 10 minut w Sali Medycznej"

Danny: Dlaczego podpaliłaś mi moj dom , Alex !!!
Juju : -SPOKÓJ!! Po 1. to napewno nie był dom Danny...
*******

Juju: Jeszcze chwila i zrobicie tu igrzyska jak w starożytności. W roli wściekłego lwa: Danny, niczemu nie winny chrześcijanin:Alex.

Lista przebojów z CBoxa:

"Ben: Lista, Lista, Lista przebojów... Na miejscu 10 -> 'Shape of my Boone'
Ben: Miejsce 9 Niespodziewany awans -> "Hey, Boone. Get your ass up"
Ben: Miesce 8, spadek z 7 -> "Bun, chodź, przywale ci deską, raz żóltą, a raz niebieska'
Ben: Laughing

Juz już... miejsce 7 Nowość Piosenka Bajmu (!!) "Co mi Boonie dasz" Laughing

Ben: Miejsce 6!! Awans z 10!! "Do widzenia Boonie" z Musicalu Romeo i Boonie'a
Ben: Miejsce 5!! To już półmetek! Piosenka "Nie dokazuj, Buni, nie dokazuj" Laughing

Ben: Miejsce 4 Nowość "Odkryjemy Bunie nieznaną"
Ben: Miejsce 3 Hymn USA w wykonaniu Boone'a
Jack: miejsce 2. Myslovitz - Chciałbym umrzeć z Booności
Juliet: Na 1. My little Boonie
Ben: I solówka I'm a big, big, Bun, in a Big, Big world...
Ben: Green Day - Boulevard of a broken Bun"

I oczywiście Hit by Jack : My Boonie is over the ocean, My Boonie is over the sea

Hehe

kolejny megatekst Sayida:

i] sayid podchodzi do frupy ludzi
hej co sie dzieje ?[/i]

i co to do licha jest frupa ???

chyba nie wyszlo mu "Grupy" Razz

Gość

Co do Sayida, miał wiele przemocarnych tekstów. Wkrotce zrobie chyba liste jego dowcipow, moze Sayid zostanie naszym forumowych Chuckiem. A tu pare cytatow:
Sayid do Shannon:
"- posmarowac ci plecy bo nie dosiegniesz ??"

Sayid do Jacka(o przemocy):
- no bym cie zbil na mokre jabko

Komentarz Sayida na temat stanu zdrowia Jamie(fachowy doktorski osąd):
Shannon: - nikt z nas tego nie wie Sayid, nikt z nas - powiedziala dotykajac czola Jamie - myslisz ze wyjdzie z tego ?
Sayid: - tak naprawde to watpie
Shannon: - dlaczego?? - zdziwila sie Shannon - przeciez.. zatamowalismy... moze nie jest az tak zle... -
Sayid: - pomysl otwarta glowe miala jak juz to bedzie taka roslinka

No i moj faworyt:
"- prawde mowiac mogli mu dac jakies prochy"

Sayid o pobycie Boone'a u Innych:
- sluchaj mogli zrobic boonowi pranie muzgu moze byc niebezpieczny

Szybka skrucha Sayida.
- wiesz shannon zaluje ze torturowalem ludzi
- bys nalala mi soku ??

Oraz uczucia religijne Sayida
- nie jestem katolikiem pochodzenia irackiego

A więcej cytatów już jutro Very Happy

genialne

Z CBoxa (czytać od dołu)

Brawo

23 Apr 07, 20:17
Jane: Beniuś wrzuć to do cytatów i podpisz się pod tym, super tekst
23 Apr 07, 20:17
Ben: Ale ja jestem spokojny, grzeczny, miły, psychopatyczny człowiek
23 Apr 07, 20:16
Jane: a to temu nosi takie luźne ciuchy!
23 Apr 07, 20:16
Ben: WIERSZ ALEX i trochę mój Ben jest tu bogiem, Juliet nalogiem, LZR zabawą, Utopia podstawą.:
23 Apr 07, 20:14
Alex: Hahaha.... no właśnie, a ogonka tez tak łatwo nie zatuszujesz Razz

23 Apr 07, 20:13
Jane: Beniuś, twoich różków to nawet diament nie zetnie Razz

Shannon "Shannon patrzy na Boone'a wzrokiem pt "wtf""

Komplement w stylu Sayida:
- tak , lecz gdy jestem kolo ciebie czuje sie jak przy niej

Ulubione zajęcie Sayida:
sayid dryfuje do plazy z granatami w kieszeni

Jak Sayid przekonuje Shannon do wspólnego zamieszkania:
-shannon libby jest jakas dziwna niech idzie rane opatrzysz mi ja bede ci mowil tylko co zrobisz ale musisz zamieszkac ze mna poniewaz oni napewno beda chcieli cie rowniez porwac zeby przekonac jacka ...

Wiara Sayida:
- eko ty myslisz pewnie ze jestem muzumaninem ja jestem katolikiem

Sayid żartobliwie o sobie:
- ja jestem caly czas opalony

Według mnie powinien być dla Sayida dożywotni złoty kokos za dziwne teksty! Razz

Juliet naczytała się Pana Tadeusza :
"Trzymając się jego silnych ramion spojrzała się na niego... "

Od dołu czytać

24 May 07, 20:37
Benia: Osiedle Chemików, przechrzczone przezemnie na osiedle chomików Laughing

24 May 07, 20:36
Benia: Każdy z was może3 :biggrin: Słowackiego 24/7 :biggrin:
24 May 07, 20:36
Benia: Zapraszam. Oświęcim, wyciesczka krajoznawcza możesz wpaść na dłużej :biggrin:
24 May 07, 20:35
Jane: już my sobie z nią pogadamy
24 May 07, 20:35
Jane: dawać mamę panny M
24 May 07, 20:35
Benia: ;( Ja chce porozmawiać z Michaelem Emersonem Razz

Są różne zachcianki :joke:
24 May 07, 20:34
Aida: Ja chce porozmawiać z Twoją mamą Razz

24 May 07, 20:34
Aida: Nie!!! Forum bez Novi to nie forum Sad

24 May 07, 20:33
Jane: to jest szantaż
24 May 07, 20:33
Jane: no nie co za głupie wymagania
24 May 07, 20:32
Jane: buziaczki
24 May 07, 20:32
Jane: nie dołuj się Boone!!!
24 May 07, 20:32
Benia: Bo mi powiedziała, że to jeszcze ie teraz i że sama nie wie kiedy i że jak bede miała świadectwo z paskiem (chyba za rok xD Bo naerazie połowe przedmiotów na 3 albo 4 wyciągam) to może mi przedłuży
24 May 07, 20:31
Boone: /me idzie sie dolowac.... paps
24 May 07, 20:31
Jane: ale przecież udało ci się wynegocjować przedłużenie, co się stało?
24 May 07, 20:29
Benia: Bo nie przedłużą umowy a mi codzień grożą, że się kończy:/ dowiem się kiedy i weam powiem Razz

24 May 07, 20:29
Jane: przecież miałaś mieć przedłużoną umowę
24 May 07, 20:29
Benia: Pff... jakoś nie widać Laughing

24 May 07, 20:29
Jane: jak to???
24 May 07, 20:29
Jane: Ben jest Loff
24 May 07, 20:28
Benia: ;( ale i tak mi niedługo neta utną ;(
24 May 07, 20:28
Jane: Benia, ani się waż zrezygnować z Bena
24 May 07, 20:28
Benia: *sam
24 May 07, 20:28
Benia: będzie rządził ... nikt.. nastanie demokracja w pełnym tego słowa znaczeniu : "Lekarzu ulecz się sma!"
24 May 07, 20:28
Jane: j/j
24 May 07, 20:28
Aida: taa... a kto będzie rządził ? Jest raper, schizofreniczka, szef mafii... xD
24 May 07, 20:26
Benia: me wyznaje - nie chce mi się już grać Benem. Albo go uśpie albo go usmierce albo go rozmłamłam ;(

________________________________
Razz

Aida też naczytała się Pana Tadeusza
"Aida spojrzała się na Jake'a."

Typowa rozmowa rodzeństwa Shannon i Boone
(czytać od dołu Very Happy

)

Shannon: buahahaha nie nie ... zaluje ze nie mam tu tych zdjec..
28 May 07, 21:51
Boone: Shannon.... to nei ja bylem smialy, tylko ten poncz, ktory jakims cudem znalaz sie wewnatrz mnie... mam nadzieje, ze nie bardzo wtedy narozrabialem ?
28 May 07, 21:49
Shannon: a na moich urodzinach jakos byles bardzo smialy..
28 May 07, 21:47
Boone: wiesz jaki ja niesmialy jestem ... wyszlo jak wyszlo...
28 May 07, 21:45
Shannon: trzeba bylo sie nie pchac, moglam Ci poprostu dac do niej numer Razz

28 May 07, 21:44
Boone: Shann.. no tak, nowy dzien tygodnia... musowo trzeba Smile

pamietam jak raz poszedlem z Toba na zakupy do centrum handlowego... OMG to gorsze niz pieklo
28 May 07, 21:43
Shannon: ja wlasnie musze sobie zmienic
28 May 07, 21:41
Boone: widzisz po avku, co te bestie mi zrobily Smile

28 May 07, 21:40
Shannon: i'm ofc Razz

28 May 07, 21:38
Shannon: no wlasnie i almost dead Razz

28 May 07, 21:37
Boone: no wlasnie... samego braciszka zostawiac na pastwe komarow
28 May 07, 21:36
Shannon: nie zdarze... w sumie juz nie zdarzylam Razz

28 May 07, 21:35
Boone: a na plazy powiadasz.... a czas leci powoli, wszyscy gdzies uciekaja, a mi sie przysnelo na dosc dlugo Smile

moze zajrzysz do brata ?
28 May 07, 21:34
Shannon: jakos Ci to nie przeszkadzalo gdy... zreszta niewazne co tam slychac na plazy ? Razz

28 May 07, 21:33
Boone: Shann... ale i tak bylas najlepsza.. szkoooooda, ze jestes moja siostra Smile

28 May 07, 21:32
Boone: milego pluskania Kate
28 May 07, 21:32
Shannon: to fakt bylysmy najlepszymi cheerleaderkami
28 May 07, 21:29
Boone: oj... tak ladnie na mnie spojrzala... pomyslalem, ze moze sie zmienila... w sumie na moje oko wyladniala Smile

28 May 07, 21:28
Shannon: aaano chyba ze taka co Ci sie tak odmienilo? mowiles ze jej nie lubisz
28 May 07, 21:28
Kate: ej jakby co to ja wracam za 30 min ^^ ide sie wykapac ^^
Shannon: tiaa.. przyznaj sie ze jakis facet szedl Razz

28 May 07, 21:23
Boone: Shannon, ale nie mowilas mi, ze on lata jak odrzutowiec... polecial za czyms, jak jakas fajna laska przechodzila obok.. wiesz.. noo zagapilem sie
28 May 07, 21:22
Boone: branoc Jane Smile

28 May 07, 21:21
Jane: branoc wszsytkim
28 May 07, 21:21
Jane: dobra me ucieka bo matka się wścieknie będę jutro późnym popołudniem lub coś przed południem jak sie uda
28 May 07, 21:21
Jane: wrzućcie waszą rozmowę to śmiesznych tekstów z naszego rpg
28 May 07, 21:19
Shannon: mowilam Ci zebys go nie dotykal !! wiedzialam ze tylko Tobie moze cos takiego sie zdarzyc Razz

28 May 07, 21:18
Boone: musialem cos wymyslec
28 May 07, 21:18
Boone: Hmmm to nie on, Twoj Barry uciekl mi jak sie bawilem z nim w ogrodku
28 May 07, 21:17
Shannon: i tak go nie lubilam, zjadl mojego chomika
28 May 07, 21:16
Boone: ooosz Ty, a ja go potem glodzilem przez tydzien, a Ty mowilas, ze cos schudl bo duzo biega Smile

28 May 07, 21:15
Ben: Razz

28 May 07, 21:15
Shannon: tiaa.. a pamietasz swoja koszulke MDB? to ja ja podarlam a nie Twoj pies Razz

28 May 07, 21:13
Boone: potem nawet na Barbie nie moglas jej wlozyc, bo byla za ciasna Smile

28 May 07, 21:13
Boone: a pamietasz jak sie zrewanzowalem i upralem Twoja sukienke w 100 stopniach ?
28 May 07, 21:11
Shannon: Razz

28 May 07, 21:10
Boone: tiaa.. no po tym jak wygladalem w nich jak krówka
28 May 07, 21:09
Shannon: i tak ich nie lubiles
28 May 07, 21:08
Boone: Boone wrocil pamiecia do czasow mlodosci, gdy Shann uprala mu czarna koszulke z bialymi slipami
28 May 07, 21:06
Boone: Smile

fiu fiu fiu.. Shann i pranie ? ??
28 May 07, 21:05
Shannon: robilam pranie w sumie
28 May 07, 21:05
Boone: znajac sis, to pewnie sie opalalas caly dzien Smile

28 May 07, 21:04
Shannon: dobrze
28 May 07, 21:04
Boone: jak minal dzien siostrzyczko ?

Ben: "Poszedł do kuchni i z radością odkrył, że ilość lodów jest odwrotnie proporcjonalna do obecności Alex..."

Od dołu czytać - CBox, czyli kto z kogo koszulkę zerwał

11 lip 07, 20:58
Jack: ale fakt faktem w serialu Juliet jest z Jackiem! Very Happy

11 lip 07, 20:58
Benia: na WAGG też z resztą Był z Juliet Razz

[We-are-good-guys]
11 lip 07, 20:57
Desmond: ?
11 lip 07, 20:57
Benia: LD to nie rpg, tylko blog taki Razz

11 lip 07, 20:57
Jack: Ja desa tez nie Razz

11 lip 07, 20:57
Benia: IG - island game
11 lip 07, 20:57
Benia: LD - Lost Diary
11 lip 07, 20:57
Jack: ile tych rpg do kurki gruszki??!!
11 lip 07, 20:57
Desmond: ja nic nie wiem nawet nie znam Jacka Razz

11 lip 07, 20:57
Aida: LD ?? nalG?? Razz

11 lip 07, 20:56
Aida: /me dostało ataku śmiechu
11 lip 07, 20:56
Aida: przepraszam
11 lip 07, 20:56
Aida: buheheh Very Happy

11 lip 07, 20:56
Desmond: ?
11 lip 07, 20:56
Aida: buheheh xD
11 lip 07, 20:56
Benia: /me wierna Benet 4ever
11 lip 07, 20:56
Benia: :biggrin:
11 lip 07, 20:56
Benia: Nie zarzucać mi zdrady!!
11 lip 07, 20:55
Benia: Ben aktualnie całuje się z Juliet, na RWL się z nią bzyka, na LD też, a naIG się całują!!
11 lip 07, 20:55
Jack: i zerwal z niego koszule!
11 lip 07, 20:55
Jack: Very Happy

11 Jul 07, 20:55
Benia: Penny była z Jackiem, ale Des ja olał dla Jamie, a potem wrócił do Jacka!!
11 Jul 07, 20:55
Jack: BENIA ZARYWA DANNEGO! : Razz

11 Jul 07, 20:55
Benia: Już wiem
11 Jul 07, 20:54
Jack: A BENIA PODRYWA Bee!
11 Jul 07, 20:54
Benia: :haha:
11 Jul 07, 20:54
Aida: wtedy jeszcze nie była z Jack'iem chyba
11 Jul 07, 20:54
Jack: on moze tam siedziec!
11 Jul 07, 20:54
Jack: przykro!
11 Jul 07, 20:54
Benia: Jack był z Desmondem!! Zerwał z niego koszulke i go całował!!
11 Jul 07, 20:54
Jack: pier... was! Razz

11 Jul 07, 20:54
Aida: i mi tu nie zarzucaj kłamstwa bo Bauera nie wypuszczew
11 Jul 07, 20:54
Jack: BYLA CZY KUUUUU NIE?
11 Jul 07, 20:54
Benia: Razz

11 Jul 07, 20:54
Jack: benia to byla wtedy z Jackiem?
11 Jul 07, 20:54
Aida: ale na bank Des zerwal z niej korzulke i sie całowali!!
11 Jul 07, 20:54
Jack: klamiesz AIDA!
11 Jul 07, 20:53
Benia: Nie śniło się, nie nie
11 Jul 07, 20:53
Jack: !!
11 Jul 07, 20:53
Aida: buheheh mówiłam ze mi sie przyśniło xD
11 Jul 07, 20:53
Jack: ?
11 Jul 07, 20:53
Jack: byla czy nie!
11 Jul 07, 20:53
Jack: ...
11 Jul 07, 20:53
Benia: :haha:
11 Jul 07, 20:53
Jack: ale byla wtedy z Jackiem?
11 Jul 07, 20:53
Aida: Penny gdzieś się błąka.... bo Des olał ją dla niejakiej Jamie ^^
11 Jul 07, 20:53
Jack: Aida: o czym ty mowisz? Razz

11 Jul 07, 20:53
Benia: "Była" całowała się, mieli się bzyknąć, ale się rozmyśliła Razz

11 Jul 07, 20:52
Aida: albo mi sie coś przyśniło Very Happy

11 Jul 07, 20:52
Aida: Jack... szybki numerek w spiżarni w bunkrze...