Obozowisko na południowej plaży [od 29 dnia]

- Bo moje cudkowne dziecko za mna nie przepada i zaczelo wrzeszczec. Mowilam ze bylam zla matka - powiedziala beznamietnie

- a mi ? - spytał ją -nie mów tak dobra z ciebie matka -

- Tobie tez zaczelo wrzeszczec - powiedziala - NIe wiesz jaka bylam. Nie oceniaj mnie

- mozę - powiedział i położył się - moze i masz racje -

- Mam racje i ja to wiem, Des.

- ale nie zawsze - powiedział - nie wierzyłaś ze widziałem twojego syna -

- Cos bylo w tych fajkach - pwoiedziala i wyrzucila swoja xD

- eee...zwykły tytoń - powiedział

- Wiec chcesz mi powiedziec ze moj syn zjawil sie tutaj i delikatnie oznajmil mi ze ejstem zla matka? - pwowiedziala - Bosko.

- dziwne ale tytoń nie powoduje ze z uszu leci ci krew -

- Hm.. Racja xD Chyba musisz miec racja. Jak ja tego dzieciaka wychowalam xD Zeby tak traktowac wlasna matke!

- Ale co ja mu zrobiłem xD-

- A skad ja mam wiedziec! Nie znam go nawet dobrze! - warknela

- Ale mnie uszy napierdzielają - powiedział - Jak po koncercie Boyz-ów Jestes szalona -

- Byles na ich koncercie? O boze...

- tak jak byłem w Polsce - powiedział - piekny kraj -

- Podobno maja do dupy drogi xD - powiedziala

- Drogi mają do dupy ale reszta to marzenie - powiedział

- Taaa. Wierze na slowo.

- no ba - powiedział - ale nie to co tutaj dziadostwo -

- Tutaj drogi nie masz... - powiedziala

- chodzi mi o Amerykę - powiedział

- A. Racja. Sorry. - powiedziala - Mnie jest obojetnie gdzie mieszkam

- życie mogło być piękniejsze -

- Kat mam jedno pytanie - powiedział - Idziesz na łupucupu - powiedział śmiejąc się